Młody i niezwykle utalentowany Joshua Zirkzee to bez wątpienia obok Alphonso Daviesa jedno z największych objawień w drużynie rekordowego mistrza Niemiec.
Holender pod koniec 2019 roku dostał szansę gry u Flicka i wykorzystał ją wzorowo – zdobywając w pojedynkach z Freiburgiem i Wolfsburgiem bramki na wagę trzech punktów.
Ostatnio w meczu ligowym z Borussią M’Gladbach Joshua Zirkzee po raz kolejny wpisał się na listę strzelców i obecnie może pochwalić się 4 trafieniami dla Bayernu w 11 spotkaniach (288 minut na boiskach). Podczas niedawnego wywiadu dla „NOS Sport” 19-latek wypowiedział się na temat sezonu 2019/20 oraz swojej przyszłości.
− Na początku to był dla mnie ciężki sezon. Nie grałem wcale dobrze, ale kiedy stery objął Hansi Flick, dał mi szansę. Obdarzył mnie także zaufaniem i zaczęło mi się układać – powiedział Zirkzee.
− Obecnie nie myślę tak naprawdę o swoim wypożyczeniu. Staram się rozwinąć podczas treningów z pierwszym zespołem i wyciągnąć jak najwięcej z minut, które otrzymuję. Potem zobaczymy co dalej – mówił dalej.
Dziś wieczorem „Bawarczycy” mogą sięgnąć po upragnione mistrzostwo Niemiec. Holenderski zapytany o możliwe przypieczętowanie sukcesu w meczu z bremeńczykami odparł:
− Jesteśmy bardzo skupieni, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo w Bremie. Udajemy się tam w pełni skoncentrowani. Doświadczę wygrania mistrzostwa po raz pierwszy, więc będzie to coś ekscytującego – podsumował Zirkzee.
Komentarze