W ramach drugiej rundy rozgrywek Pucharu Niemiec, klub ze stolicy Bawarii mierzył się wczorajszego wieczoru z drużyną FSV Mainz 05.
Jak już informowaliśmy wcześniej, ekipa rekordowego mistrza Niemiec pokazała się z bardzo dobrej strony i zadłużenie wygrała 4:0, awansując tym samym do kolejnego etapu DFB Pokal.
Jeśli mowa o bramkach dla bawarskiego klubu, to na listę strzelców wpisali się Jamal Musiala (hat-trick) oraz Leroy Sane. Co do pomeczowych wypowiedzi, na łamach klubowych mediów, swoje zdanie wyraził między innymi bramkarz M05 - Robin Zentner.
- Każdy chciał, ale nie udało się. W pierwszej połowie dużo czasu zajęło nam wyprowadzanie własnych ataków. Nie byliśmy też wystarczająco sprytni taktycznie w walce o piłkę. Wszedłem do szatni bardzo sfrustrowany - powiedział Zentner.
- Ale to na nic, mecz trwa 90 minut. Musieliśmy się otrząsnąć i spróbować wyciągnąć z tego jak najwięcej. Celem było przynajmniej opuszczenie boiska z podniesioną głową. Dobrze broniliśmy i nie straciliśmy zbyt wiele w drugiej połowie - dodał.
- To było w porządku, ale słabo radziliśmy sobie z piłką. To boli, gdy trzeba pogrzebać marzenia o zdobyciu pucharu. To mnie denerwuje i frustruje. Otrząśniemy się i od jutra będziemy w pełni skoncentrowani na Freiburgu - podsumował Robin Zentner.
REKLAMA
Jeśli mowa o kolejnym wyzwaniu w sezonie 2024/2025, to podopieczni Vincenta Kompany’ego zmierzą się z Unionem Berlin w ramach dziewiątej kolejki rozgrywek niemieckiej pierwszej Bundesligi.
Komentarze