Cel dla FC Bayernu jest jasny – w spotkaniu grupowym Ligi Mistrzów z Lille liczy się tylko zwycięstwo. „Musimy wygrać” – stwierdza Franck Ribery przed spotkaniem ze swoim byłym klubem. „Aby zgarnąć trzy punkty musimy zagrać tak jak z Hamburgiem”.
Po trzech kolejkach grupowych FC Bayern z sześcioma zdobytymi punktami zajmuje trzecie miejsce w grupie F – tyle samo ma BATE i Valencia, które dziś zagrają ze sobą w Hiszpanii. Po średnim spotkaniu na północy Francji trzeba „u siebie przed własną publicznością pokazać dobra piłkę i zdobyć trzy punkty” – mówi Jerome Boateng.
Po fenomenalnym występie w weekend z Hamburgiem SV, rekordowy mistrz Niemiec może podjeść do tego spotkania z duża dawka pewności siebie. Pewność siebie – tak, ale arogancja – nie. To wie bardzo dobrze Jupp Heynckes, który ostrzega wszystkich przed zbytu dużą euforią wokół jego zespołu. „Oczekuję od zespołu znacznie więcej. Tu jest za dużo euforii, jakoś za bardzo pozytywnie. Jeszcze nic nie osiągnęliśmy przecież” – tłumaczy trener.
Mówi się, ze Lidze Mistrzów „nie ma łatwych rywali”, jak przypomina 67-latek. „W minionym sezonie trafiliśmy do najtrudniejszej grupy. W tym roku mówiło się, że wygląda to bardzo dobrze i jest do przejścia” – przypomina Jupp ostatnie dwa losowania. Kiedy to w minionym roku wspaniale wygrali swoją grupę pokonując Manchester City, Neapol oraz Villarreal – w tym stoją już trochę pod presją po tym jak niespodziewanie przegrali z BATE Borysów.
Jako „bardzo ważne” określił spotkanie Jupp Heynckes przeciwko „agresywnemu i upartemu” rywalowi, który na obecną chwile jest bez punktu. „Zespół jeszcze raz spróbuje dać z siebie wszystko. Już w pierwszym spotkaniu pokazali, że mają determinację do gry. Tak samo zdeterminowani na pewno wybiegną i teraz” - tłumaczy Heynckes i dodaje: „mój zespół jest świadom tego o co toczy się gra”.
Potwierdzenie swoich słów otrzymuje Jupp ze strony Francka Ribery. „Zespół nie popełni już tego błędu i nie podjedzie do spotkania na luzie, ale od pierwszych minut zagra w 100% skoncentrowany”. Przed spotkaniem ze swoimi rokadami oraz kolegą z reprezentacji Mathieu Debuchy („to bardzo dobry prawy obrońca. To będą ciekawe pojedynki”) Ribery jest bardzo zmotywowany.
W dzisiejszym spotkaniu od pierwszych minut powinniśmy ujrzeć ponownie fenomenalny duet skrzydłowych FC Bayernu – Robbena i Riberyego. W meczu na pewno nie zobaczymy Mario Gomeza, Holgera Badstubera jak i Emre Cana, któzy borykają sie z urazami.
Pod znakiem zapytania stoi występ Mario Mandzukica. Chorwat nie trenował wczoraj z powodu przeziębienia. Trener wysłał go do domu by tam się wyleczył. Ostateczna decyzja w sprawie napastnika ma zapaść przed samym spotkaniem. Jeśli jednak Mario nie zagra to na ataku Jupp może postawić na Pizarro lub Mullera. Podobnie ma się sprawa z Tonim Kroosem, którego również dopadło przeziębienie.
Sugerowane składy:
FC Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Alaba - Javi Martinez, Schweinsteiger - Robben, T. Müller, Ribery - Pizarro
OSC Lille: Landreau - Debuchy, Basa, Chedjou, Bonnart - Balmont, Rozehnal, Martin - Kalou, Roux, Payet
Komentarze