DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Zamieszanie po golu dla Lipska. Bayernowi grozi...powtórka?!

fot. DieRoten.pl

Wielka kontrowersja po meczu otwarcia! Były sędzia Manuel Graefe uważa, że VAR nielegalnie wpłynął na anulowanie gola dla Lipska. Pojawiły się głosy o możliwej...powtórce meczu.

To była wymarzona inauguracji Bundesligi w Monachium. Bawarczycy rozbili Rb Lipsk 6-0, ale kilka dni po meczu wciąż mówi się o kontrowersyjnej sytuacji z drugiej części spotkania, kiedy sędzia ostatecznie nie uznał bramki gości na 4-1. Media podchwyciły temat i pytają, czy grozi nam nawet powtórka meczu?

REKLAMA

W centrum uwagi znalazł się sędzia Florian Badstuebner. Były sędzia Bundesligi, Manuel Graefe, w programie “Graefes VARheit” wyjaśnił, że cała sytuacja przebiegła niezgodnie z przepisami.

Co więcej, DFB (Niemiecki Związek Piłki Nożnej) potwierdził już ocenę Graefego i przyznał się do błędu. Gol Antonio Nusy z 64. minuty został anulowany po gwałtownych protestach, w trakcie których Joshua Kimmich zarobił nawet żółtą kartkę.

To nie jest tak, że po pięciu minutach asystentowi nagle przypomniało się, że piłka nie była w spoczynku. Tutaj z pewnością interweniowała Kolonia [siedziba VAR] — tłumaczył Graef.

Jak dodaje Graefe, w tego typu sytuacjach sędzia VAR nie ma prawa interweniować.

Niestety, żaden z sędziów na boisku nie zauważył, że Lukeba, zamiast prawidłowo wykonać rzut wolny, po prostu ruszył z piłką. Późniejsze zdobycie bramki było sprawdzane przez VAR, ale weryfikacja sposobu wykonania rzutu wolnego przed golem, ściśle mówiąc, nie należy do jego zadań. Jednak ze względu na niezwykle gwałtowne protesty zawodników Bayernu, sędzia poczuł się zmuszony zapytać o to VAR — wyjaśniał Alex Feuerherdt, szef komunikacji DFB Schiri GmbH, w rozmowie z “Kickerem”.

Czy RB Lipsk złoży protest?

Graefe stwierdził, że wolałby, aby “o wyniku takiego meczu decydowali piłkarze, a nie przebiegli prawnicy”, ale dodał, że “sąd sportowy musiałby rozstrzygnąć, czy spotkanie nie powinno zostać ewentualnie powtórzone”. Doświadczony arbiter ma jednak nadzieję, że RB zachowa rozsądek i zostawi tę sprawę w spokoju.

W międzyczasie Alex Feuerherdt odniósł się do możliwego protestu i uspokoił kibiców z Monachium. Zasady DFB stanowią, że wynik meczu jest utrzymany, jeśli “niedozwolone sytuacje/decyzje są badane podczas weryfikacji wideo”. Oznacza to, że ewentualne weto ze strony Lipska nie miałoby szans powodzenia.

Źródło: TZ
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...