DieRoten.pl
Reklama

Z obozu rywala… Pokaz siły City

fot. Photogenica
Reklama

Najbliżsi rywale Bayernu Monachium w rozgrywkach Ligi Mistrzów, czyli piłkarze Manchesteru City, mogą mieć sporo powodów do zadowolenia po ostatnim meczu ligowym.

Nie dalej jak wczoraj, swoje kolejne spotkanie w ramach pierwszej ligi angielskiej, rozegrali piłkarze Manchesteru City, którzy już w najbliższy wtorek zmierzą się z Bayernem Monachium w ramach 1/4 finału rozgrywek Champions League.

Rywalem podopiecznych Pepa Guardioli była ekipa FC Southampton, która w bieżącym sezonie spisuje się bardzo źle (obecnie zajmują oni ostatnią lokatę w tabeli Premier League). Koniec końców wczorajsze starcie wygrali zawodnicy „The Citizens”.

Mając na uwadze statystyki pomeczowe, pojedynek na Stadion St Mary's odbył się w dużej mierze pod dyktando gości z Manchesteru, którzy całkowicie zdominowali swoich rywali pod niemalże każdym względem i co więcej – dopuścili ich do zaledwie jednego strzału na własną bramkę.

Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:1 na korzyść „Obywateli”, którzy wypunktowali swoich rywali i zasłużenie zdobyli 3 punkty. Jeśli mowa o bramkach dla Man City, to na listę strzelców wpisali się Erling Haaland (dwukrotnie), Jack Grealish oraz Julian Alvarez.

Od początku graliśmy naprawdę dobrze. Stworzyliśmy szanse, dobrze broniliśmy naszej bramki, byliśmy agresywni i byliśmy kliniczni przed bramką rywala. Byliśmy fantastyczni – powiedział po meczu trener Guardiola.

W przypadku rozgrywek angielskiej Premier League, po dwudziestu dziewięciu kolejkach, podopieczni Pepa Guardioli póki co ugrali 67 punktów, co daje im drugą lokatę − na wynik ten przełożyło się 21 zwycięstw, 4 remisy oraz 4 porażki. W przypadku bilansu bramkowego mówimy o 75 strzelonych oraz 27 straconych golach.

Źródło: Man City / Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...