DieRoten.pl
Reklama

Wywiad z Don Juppem

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Serdecznie zapraszamy was do przeczytania obszernego wywiadu z Juppem Heynckesem, który został przeprowadzony przez oficjalną stronę Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB).

Don Jupp wypowiada się między innymi na temat minionych Mistrzostw Europy i udziału niemieckiej reprezentacji na tym turnieju.

DFB.de: Panie Heynckes, niemiecka reprezentacja zaprzepaściła szansę na ziszczenie marzenia o dublecie, po tym jak obecni Mistrzowie Świata polegli w półfinale. Jak ocenia Pan ich występ?

Jupp: Docierając do półfinałów z całą pewnością spełnili pokładane w nich oczekiwania. Jednak Jogi Loew i cały zespół pewnie wymagali więcej, szczególnie zaś biorąc pod uwagę zespoły będące do pokonania w tym turnieju. Jednak musimy również cofnąć się wstecz i wziąć pod uwagę przeciwności i niedogodności z jakimi musiała się zmierzyć ta drużyna.

DFB.de: Na przykład?

Jupp: Ważni zawodnicy jak Boateng, Schweinsteiger, Hummels i Khedira dopiero co wrócili po przebytych urazach. Musieli za wszelką cenę odnaleźć formę podczas turnieju, po czym Khedira i Boateng znów zostali kontuzjowani. Jestem przekonany, że gdyby nie te urazy i brak niektórych  zawodników do dyspozycji trenera, to Niemcy zwyciężyliby w turnieju.

DFB.de: Jakie wnioski wyciągnął Pan biorąc pod uwagę występ Niemców we Francji?

Jupp: Jeśli weźmiemy pod uwagę cały turniej, to byliśmy technicznie najlepszą ekipą. Początek spotkania, utrzymanie się przy piłce i dokładnie podania - robiliśmy te rzeczy naprawdę dobrze w ważnych spotkaniach.  Jednakże jak zawsze miałem wrażenie, że czegoś brakowało. Na przykład wykorzystywanie naszych sytuacji bramkowych. Zaś kiedy przypomnę sobie mecz z Francuzami, to zauważyć możemy wiele determinacji, zmienność tempa i agresję w polu karnym przeciwników. Lecz zdobycie siedmiu bramek w sześciu spotkaniach nie przypomina tego jak dobrze  było w Brazylii.

DFB.de: Co ma Pan na myśli?

Jupp: Z jednej strony ma to na pewno coś wspólnego z faktem, że choć Thomas Mueller pracował bardzo ciężko i pokonał spory dystans, to nie był taki wyluzowany i poukładany w polu karnym tak, jak zdołaliśmy się do tego przyzwyczaić. To oczywiste, że był nieco zmęczony. Jako były napastnik wiem jak ważna jest koncentracja przed bramką rywali. Korzystasz przy tym z wewnętrznej równowagi i spokoju. Myślę, że to bardzo męczący sezon odegrał decydującą rolę w tym jak zaprezentował się Thomas.

DFB.de: A z drugiej strony…?

Jupp: Brakowało nam Mario Gomeza, który po tak fantastycznym powrocie znowu nabawił się urazu. To pozostawiło nas bez siły uderzeniowej i asertywności strzelca.

DFB.de: Jak się spodziewano Jogi Loew ogłosił, że zostaje na stołku trenera niemieckiej kadry narodowej. Jak ocenia Pan perspektywy i szanse na udaną obronę tytułu na Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji?

Jupp: To co powiem zależy od drogi Niemców do kolejnego mundialu i samego turnieju. Jogi Loew wie, że musi znaleźć nowe alternatywy dla ważnych pozycji, aby umożliwić swojej kadrze nieco większą równowagę.

DFB.de: Mistrzostwa Świata i Europy ekscytują ludzi na całym świecie bardziej niż większość innych wydarzeń i blisko 30 milionów widzów oglądało spotkania. Jak to było w 1972 roku, kiedy Niemcy zakwalifikowali się do finałów Mistrzostw Europy po raz pierwszy i wygrali je za pierwszym razem?

Jupp: Oglądani takich meczów jak teraz było w tamtym okresie nie do pomyślenia. Jednak pamiętam obrazy, kiedy mnóstwo osób w finale, w Brukseli stało i czekało na końcowy gwizdek. To był pierwszy raz w moim życiu, kiedy zobaczyłem jak tłumy fanów szturmują boisko w euforii. To pokazuje jak wielkie były wtedy oczekiwania, kiedy sięgnęliśmy po Mistrzostwo Europy. Jednak w obecnych czasach piłka nożna wzbudza emocje jeszcze bardziej, szczególnie wśród młodych ludzi.

DFB.de: Co myśli Pan o zdobyciu przez Portugalczyków tytułu na Euro 2016?

Jupp: Oczywiście Portugalia była krytykowana za to, że nie wygrała spotkania w kilku pierwszych spotkaniach. Nowe zasady pozwoliły im wyjść z grupy z trzeciego miejsca i wygrać cały turniej. Pracowali pod wodzą Fernando Santosa, którego znam z mojej przygody w Benfice, kiedy on był trenerem Porto. W finale znacznie podnieśli swój poziom gry w dogrywce i pokazali, że mają zespół pełen wielu dobrych piłkarzy. Dla takiego kraju jak Portugalia, to naprawdę coś fantastycznego wygrać w końcu wielki turniej.

DFB.de: Pokazuje to zatem jak może wyglądać piłka w przyszłości?

Jupp: Nie sądzę, że jest to znak, że tak będzie wyglądała piłka w przyszłości. Zawsze były niespodziewane wyniki takie jak ten, dla przykładu zwycięstwo Grecji na Euro 2004 grającej w podobny sposób pod wodzą Otto Rehagela. Portugalia 2016 z pewnością nie jest synonimem przyszłości piłki nożnej, lecz jest to jeden z wielkich momentów dla portugalskiej piłki. Jestem naprawdę zadowolony z Portugalii, której nie udało się, choć posiadali graczy jak Figo, Costa, Deco, Pauleta, Gomes, Pinto i oczywiście Ronaldo w 2004 roku. Teraz w końcu osiągnęli coś wielkiego.

DFB.de: Czy obecna drużyna Loewa przypomina Panu wasz zespół z Euro 1972 pod względem ich talentu i potencjału?

Jupp: W ostatniej dekadzie niemiecka piłka wprowadziła na salony wielu fantastycznych młodych zawodników. Wyjątkowe talenty, które stały się zawodnikami klasy światowej. Mieć możliwość pracy z tak wyjątkowymi graczami i wielkimi charakterami jest przywilejem dla trenera. Relacja na linii trener, sztab i zawodnicy zawsze była bardzo dobra, zaś drużyna pod wodzą Jogiego Loewa stworzyła wielkie oczekiwania w przeciągu ostatnich dziesięciu lat swoją kreatywnością i wyśmienitą piłką. Mówię nie tylko o niewiarygodnych występach w 2014 roku, kiedy pokonali Brazylię 7-1 w półfinale MŚ. Nigdy nie powinno się porównywać dzisiejszej kadry Niemiec z Mistrzami Europy z 1972 roku. To były zupełnie inne czasy.

DFB.de: Mimo wszystko jak długo "Drużyna Stulecia" z 1972 roku, która wygrała Puchar Świata dwa lata później będzie porównywana z innymi ze względu na swoje występy i efektywność na wielkich turniejach?

Jupp: Gerd Mueller, który pomógł nam zdobyć MŚ w 1974 roku i ME dwa lata wcześniej ze swoimi czterema trafieniami w półfinale i finale zawsze będzie brany pod uwagę na wielkich turniejach ze względu na wykorzystywanie sytuacji bramkowych i determinację. Ludzie nie powinni przesadzać z wieloma rzeczami tylko ze względu na nostalgię. Mamy świetną drużynę narodową, która zasługuje na ogromną oglądalność i wsparcie kibiców. Choć wygrywanie trofeów jest dosłownie wszystkim i jest prawdziwym dowodem na wyjątkowy rozwój. Były i będą porównywania drużyn z tymi w przeszłości. Dużo pracy zostanie teraz wdrożonej, zaś samo-kontrola będzie niezbędna.

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...