Jupp Heynckes: „jestem bardzo zadowolony z gry zespołu w tym spotkaniu. Myślę, że każdy zauważył jak zmotywowani i skoncentrowani byli moi piłkarze. W pierwszej połowie graliśmy jak natchnieni. To były książkowe akcje ze wspaniałymi wykończeniami na bramkę. Poza tym, dzisiaj pierwszy raz od dawna dobrze wyglądaliśmy przy stałych fragmentach gry”.
Philipp Lahm: „strzeliliśmy szybko pierwszą bramkę i od razu staraliśmy się dołożyć kolejną. Wtedy gra się dobrze też układa. Każdego rywala traktujemy na poważnie. Tak też może wszystko toczyć się dalej. Bardzo ciężko pracujemy, a w tym spotkaniu od pierwszych minut graliśmy na pełnych obrotach. Wtedy też jest łatwiej”.
Bastian Schweinsteiger: „zagraliśmy rewelacyjnie, ale nie było wcale tak łatwo. Wiedzieliśmy, że musimy od pierwszych minut grać bardzo dobrze. To też zrobiliśmy. Możemy być dumni i szczęśliwi. Przełożyliśmy na boisko wszystkie założenia trenera. Wieczór był wspaniały poza ta żółtą kartą”.
Claudio Pizarro: „to się nazywa radosna piłka. Graliśmy bardzo dobrze wywierając na rywalu od pierwszych minut presję. Szybkie objęcie prowadzenia było tutaj kluczowe. Liczę, ze będziemy grać tak dalej”.
Arjen Robben: „to był wspaniały mecz. Bramki padały w odpowiednim momencie. W szczególności pierwsza połowa była wyśmienita. Jednak musimy stąpać twardo po ziemi i grać dalej swoje. Lille dzisiaj nie było takie mocne. Najważniejsze jest, że na boisku się wzajemnie wspieramy. W tym momencie wszystko jest super. Teraz w każdym spotkaniu powinniśmy pokazywać taką dyspozycję”.
Rudi Garcia (trener Lille): „pierwsza połowa była istnym koszmarem. To wyglądało jak spotkanie juniorów z seniorami. W ostatnich dwóch spotkaniach musimy zdobyć punkty i pokazać inną twarz”.
Salomon Kalou (zawodnik Lille): „straciliśmy szybko bramkę, a jeśli ma to miejsce w spotkaniu z tak doświadczonym zespołem jak FC Bayern to ciężko jest wtedy wrócić do gry. Mają doświadczenie i jedną z najlepszych kadr w tych rozgrywkach. Bayern jest o wiele silniejszy niż w minionym sezonie i tym samym wielkim wyzwaniem dla rywali”.
Komentarze