DieRoten.pl
Reklama

Wriedt nie odejdzie, Tillman wraca i odnosi kontuzję

fot.
Reklama

W drugiej drużynie Bayernu Monachium można wyróżnić kilku zawodników, którzy w bardzo wielkim stopniu przyczynili się do awansu do rozgrywek 3. Ligi.

Na pierwszym miejscu należy bezapelacyjnie wyróżnić najlepszego strzelca, a mianowicie Kwasiego Okyere Wriedta, który w 36 rozegranych spotkaniach zdobył dokładnie 26 bramek oraz dziewięciokrotnie miał udział przy trafieniach swoich kolegów z zespołu.

Od dłuższego czasu spekulowało się, że wraz z rozpoczęciem letniego okienka transferowego napastnik zmieni otoczenie klubowe w celu poszukiwania nowego wyzwania – w grę miał wchodzić między innymi transfer do Bundesligi, Premier League lub Eredivisie.

Mimo wszystko jak wynika z ostatniej rozmowy nowego trenera drugiej drużyny Bayernu, czyli Sebastiana Hoenessa, Kwasi nigdzie się nie wybiera i zostaje w klubie. Co więcej 37-letni szkoleniowiec zapowiada zatrudnienie nowego napastnika, który „zapewni wiele bramek”.

− Otschi zostaje z nami. Zatrudnimy też nowego napastnika, który będzie gwarantem bramek – skomentował Sebastian Hoeness.

Na ostatnim treningu FCB II obecny był między innymi Lukas Mai, ale wszystko wskazuje na to, że młody stoper niebawem opuści Monachium na rzecz innego klubu. Kwestią otwartą pozostaje także przyszłość Francka Eviny, którego wypożyczenie z Holstein Kiel zostało skrócone.

Niestety nie mamy dla Was dobrych wiadomości w sprawie młodego skrzydłowego „Bawarczyków” –Timothy’ego Tillmana – który powrócił z Norymbergii (również skrócono jego wypożyczenie). Już podczas pierwszego treningu pomocnik doznał urazu zerwania więzadła w kostce i niebawem przejdzie operację…

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...