DieRoten.pl
Reklama

Święto w Niemczech zatrzymało panią Ribery

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Już pierwszego dnia rodzina Ribery zwiedzała miasto, które na kolejne cztery lata będzie ich nowym domem. – Moja żona przyleciała razem ze mną, bo miała nadzieje, że będzie mogła zrobić zakupy, niestety nie udało się – powiedział nowy pomocnik Bayernu. Sklepy w Monachium, były w czwartek z powodu święta zamknięte. Wypad na miasto pani Ribery musiała przełożyć więc na przyszłość.

Pomoc w komunikowaniu się dla Riberyego

- Ręką, nogą i uśmiechem – tak nowa monachijska gwiazda ma zamiar komunikować się w pierwszych tygodniach w Bayernie. Francuz, który nie mówi po niemiecku i bardzo słabo po angielsku, jest świadomy, że transfer wiąże się z problemami w dogadywaniu się: - Na początku będzie na pewno ciężko, ale z czasem nauczę się niemieckiego. Aby jednak ułatwić aklimatyzację w nowym miejscu, Uli Hoeness postanowił zatrudnić na pierwsze tygodnie, prywatnego tłumacza, który będzie pomagał Riberyemu i jego żonie w komunikacji.

Aumann na misji dla Bayernu

Raimond Aumann był wcześniej bramkarzem Bayernu, teraz jest zatrudniony jako działacz w kwestii fanów oraz jako człowiek komitetu powitalnego. Nowi piłkarze trafiają natychmiast pod skrzydła Aumanna podczas swojego pierwszego pobytu w Monachium. Tak było też w przypadku Francka Riberyego, którego Aumann osobiście odebrał z Auxerre gdzie pomocnik grał w meczu reprezentacji i towarzyszył mu podczas podróży do Monachium, a następnie zabrał na badania lekarskie oraz na oficjalną konferencję prasową.

Łowca bramek Podolski

Wprawdzie Lukas Podolski nie zagrał z powodu kontuzji w meczach przeciwko San Marino i Słowacji, jednak statystyka pokazuje, że młody napastnik ma i tak powody do radości. Z siedmioma trafieniami, w sześciu meczach, jest najskuteczniejszym strzelcem niemieckiej reprezentacji w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy. Podolski jest lepszy od Michela Ballacka, Miroslava Klose i Kevina Kuranyiego, którzy mają po cztery bramki na koncie.

Źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...