DieRoten.pl
Reklama

Utrzymać passę!

fot. statscore
Reklama

Już jutro o 20:30 czeka nas kolejne spotkanie Bayernu w ramach 23. kolejki Bundesligi. Tym razem podopieczni Guardioli zmierzą się na własnym stadionie z drużyną 1. FC Köln. Dla obu ekip będzie to 84 spotkanie w historii. Przez cały ten okres górą byli Bawarczycy, którzy wygrali 39 razy, 23 razy remisowali oraz 21 razy przegrali.
 
Mecz ten może być również szansą dla Arjena Robbena na poprawę swojego dorobku bramkowego. Przypomnijmy, że Holender już po 22 kolejkach ma na swoim koncie 16 bramek co jest wyrównaniem jego życiowego rekordu strzelonych bramek w jednym sezonie z roku 2009/10. Po jego piętach depcze jednak Bas Dost, zawdnik VfL, który w 2015 roku zdobył już 9 goli. 
 
Poprzednie spotkanie Bayernu nie należało do łatwych, gdyż w pierwszych minutach Paderborn dzielnie stawiał opór, rozbijając ataki FCB jeden po drugim. "Mieliśmy ciężką pracę do wykonania z piątką obrońców SCP. Mówiłem przed spotkaniem, że Paderborn będzie chciał za wszelką cenę utrzymać się w Bundeslidze i teraz jestem już tego naprawdę pewien." stwierdził po meczu Pep Guardiola. Trener Paderborn  Andre Breitenreiter  powiedział podczas konferencji pomeczowej, że obecni Mistrzowie Niemiec są "najlepszą drużyną na świecie" po tym jak jego zawodnicy zostali rozgromieni na własnym stadionie 6:0 zeszłej soboty.
 
Napastnik Robert Lewandowski odpowiedział pozytywnie w tamtym meczu na decyzję o umieszczeniu go na ławce rezerwowych z Szachatrem Donieck w ramach Ligi Mistrzów, pokonując golkipera SC Paderborn dwukrotnie w pierwszej połowie. Polak zdobył dla Bayernu w tym sezonie już 10 bramek w lidze, warto nadmienić iż w pierwszym sezonie gry dla BVB, Robert strzelił tylko 8 bramek w Bundeslidze. W jednym z ostatnich wywiadów Lewandowski stwierdził, że: "Jestem typem gracza, który zawsze myśli o dobru całego zespołu. Oczywiście chcę zdobywać bramki, jednak gdy widzę, że mogę zrobić miejsce dla kolegi, to właśnie to robię". Szansę na potwierdzenie tych słów Polak będzie miał już jutro o 20:30.
 
Jeśli Bayern wygra jutrzejszy mecz z 1. FC Köln powiększy swoją przewagę do 11 punktów, jednak Robert Lewandowski wierzy, że to będzie ciężki wyścig o Mistrzostwo. Bawarczycy są świadomi również zagrożenia jakim jest ekipa VfL Wolfsburg. "Osiem punktów nad drugim w tabeli Wolfsburgiem to wcale nie tak dużo. VfL gra bardzo dobrze, więc musimy być czujni do samego końca sezonu. Niezaleźnie od naszego prowadzenia w tabeli, zawsze musimy być skoncetrowani na grze." powiedział Robert dla fcbayern.de. Drużynę Wilków czeka teraz bardzo trudne spotkanie z rewelacją rundy wiosennej - Werderem Bremą.
 
Kolonia w zeszłej kolejce zremisowała z Hannoverem 1:1, zatem jeśli jutro FC Köln udało by się w jakiś sposób wygrać spotkanie, z pewnością była by to ogromna niespodzianka z Bayernem, który na własnym stadionie nie przegrał od kwietnia 2014 roku. W rundzie jesiennej podopieczni Peter Stogera zostali pokonani na własnym podwórku 2:0. Bilans 6 ostatnich spotkań między obiema ekipami przemawia na korzyść Bawarczyków, bowiem "Gwiazda z Południa" wygrała cztery razy oraz jednokrotnie zremisowała i przegrała.
 
Ostatnia wygrana 1. FC Köln nad bawarskim zespołem miała miejsce 5 lutego 2011 roku, kiedy to drużynę prowadzoną przez Louisa van Gaala pogrążył Novakovic, strzelając dwie bramki dla Köln. Jednak od tamtej pory Bawarczycy wygrywali następne spotkania pewnie i zdecydowanie. 
 
Pomocnik Yannick Gerhardt  jest jedynym zawodnikiem, który nie zagra w drużynie Stogera, gdyż wciąż nie wyleczył infekcji. Pep Guardiola wciąż nie może skorzystać z usług takich graczy jak Philipp Lahm, Thiago czy Javi Martinez. Pod znakiem zapytanie stoi również występ Medhiego Benatii, który od kilkunastu dni boryka się z problemami mięśniowymi.
 
Na sam koniec, warto jeszcze dodać, że ostatni tydzień należał dla kibiców Bayernu do najlepszego w ostatnim czasie, bowiem do treningów z piłką wrócili Philipp Lahm oraz Thiago Alcantara, którzy bardzo długo leczyli swoje urazy.
 
 
Przewidywalne składy:
 
 
 Neuer - Rafinha, J. Boateng, Badstuber, Juan Bernat - Schweinsteiger - M. Götze, Alaba - Robben, Lewandowski, Ribery
 
 
 Horn - Olkowski, Maroh, Wimmer, Hector - Vogt, M. Lehmann, Matuschyk - Risse, Svento - Ujah
 
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...