Już dziś emocje ponownie sięgną zenitu, albowiem do akcji na mistrzostwach świata powracają piłkarze francuskiej reprezentacji narodowej.
Przypominamy zarazem, że przeciwnikiem aktualnych mistrzów świata w walce o półfinał będą Anglicy, którzy radzą sobie bardzo dobrze na turnieju w Katarze. Pojedynek na Al Bayt Stadium w Al Khor rozpocznie się o 20:00.
Wczorajszego późnego popołudnia, przy okazji nadchodzącego meczu ćwierćfinałowego, na konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadał Dayot Upamecano, który jest obecnie jednym z kluczowych zawodników w reprezentacji „Trójkolorowych”.
Stoper Bayernu poruszył kilka tematów związanych m. in. z Anglikami, swoimi umiejętnościami oraz grze dla kadry narodowej Francji. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia defensor FCB, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy do lektury!
Dayot Upamecano na temat:
…swojej gry:
„…Staram się dobrze bronić. Nie jestem pomocnikiem, ale kiedy przeciwnik otwiera przestrzeń, mogę ruszyć do przodu i przełamać linię. Niemniej jednak na pierwszym miejscu zawsze ważne jest dla mnie to, aby dobrze bronić”.
…ćwierćfinału z Anglikami:
„…Każdy chciałby zagrać w ćwierćfinale mistrzostw świata. Jestem z tego powodu dumny, ale to jeszcze nie koniec. Będę walczył dalej. Mam nadzieję na dobry mecz z Anglią”.
…reprezentacji narodowej Francji:
„…Miałem kilka złych momentów w reprezentacji narodowej. Mimo wszystko nie pamiętam tylko złych chwil. Nigdy nie myślałem, że to koniec mojej przygody z kadrą, kontynuowałem pracę w Bayernie i z moim trenerem. Mówiłem, że wrócę”.
…swoich przygotowań:
„…Staram się nie wywierać na sobie presji. To ćwierćfinał, to nie jest byle jaki mecz, ale dużo rozmawiam z trenerem i będę starał się dać z siebie wszystko”.
…Jude’a Bellinghama:
„…Anglicy mają bardzo silną drużynę, znam dobrze Bellinghama z pojedynków Bayernu z Dortmundem. Te pojedynki zawsze są niczym wojna. Jude jest utalentowany i nabiera doświadczenia, ale mamy doświadczonych graczy w środku pola”.
Komentarze