W zeszłym tygodniu Bayern Monachium oficjalnie potwierdził transfer nowego środkowego obrońcy, a będąc dokładniejszym Kim Min-jae.
W związku z pozyskaniem Kim Min-jae (za około 45-50 milionów euro), eksperci w Niemczech są przekonani, że od nowego sezonu 2023/2024 duet stoperów w Bayernie będą tworzyć Matthijs de Ligt oraz wspomniany na początku Koreańczyk.
Tym samym w hierarchii środkowych obrońców spaść powinien Dayot Upamecano. Niemniej jednak Francuz w dzisiejszym wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild” dał jasno do zrozumienia, iż nie obawia się konkurencji i zamierza powalczyć o miejsce w składzie.
− Nigdy nie myślałem o odejściu z Bayernu. Będę walczył o swoje miejsce – powiedział Upamecano.
− Kim? Jest bardzo dobrym wsparciem dla naszej obrony – czyni nas lepszymi. Taka konkurencja jest typowa dla najlepszych drużyn na świecie. Akceptuję tę rywalizację i jestem gotowy walczyć o swoje miejsce w kadrze – dodał.
Pod koniec rozmowy z dziennikarzem, francuskiego defensora oraz wicemistrza świata z 2022 roku zapytano również o jego przegrany pojedynek, który doprowadził do straty pierwszej bramki w sparingu z Manchesterem City.
− Trudno było obronić tę sytuację. Gdybym zdecydował się na faul, to sędzia wskazałby na rzut karny – podsumował Dayot Upamecano.
Komentarze