DieRoten.pl
Reklama

Bild: Uli stanie przed sądem

fot. a
Reklama

Monachijska prokuratura postawi zarzuty Uliemu Hoenessowi. Sprawa będzie dotyczyła przestępstw podatkowych.

W styczniu prezydent Bayernu Monachium złożył dobrowolne zawiadomienie o swoich kontach w Szwajcarii, z których nie odprowadził podatku. W okół niego rozpętała sie burza i mimo gotowości do zrezygnowania z pełnienia funkcji w klubie, zarząd postanowił dać mu kredyt zaufania. Decyzja o tym, czy Hoeness stanie przed sądem została odłożona do lipca.

Według Bildu, urząd zajmujący się tego typu przestępstwami zdecydował się na postawienie mu zarzutów. Według niemieckiego prawa, uchylanie sie od zapłacenia podatku w wysokości przekraczającej 1 mln euro grozi pozbawieniem wolności.

"Wciąż prowadzimy dochodzenie" - mówi lakonicznie rzecznik prokuratury.

Temat nie schodzi z nagłówków gazet. O komentarz została poproszna nawet Angela Merkel, która wyraziła swoje rozczarowanie postawą Uliego. Sam zainteresowany stara się wycofać w cień, co było widać choćby na pierwszej konferencji Pepa Guardioli.

"Uli trochę się wycofał. Myślę, że to jest rozsądne i właściwe" - mówi Karl-Heinz Rummenigge - "Chciałbym i mam nadzieję, że historia skończy sie dla niego pozytywnie".

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...