Począwszy od 1 lipca 2020 roku nowym asystentem Hansiego Flicka jest legendarny Miroslav Klose, który w poprzednim sezonie pracował jako trener Bayernu do lat siedemnastu.
Nowy członek sztabu szkoleniowego bawarskiego klubu zawsze jest widywany na treningach pierwszego zespołu i bardzo często pozostaje z niektórymi piłkarzami „po godzinach”, w celu odbycia dodatkowych jednostek treningowych, które z pewnością mają wpływ na ich grę i rozwój.
Dlaczego jednak Miro Klose w trakcie spotkań nie zasiada na ławce rezerwowych obok Hansiego Flicka, Hermanna Gerlanda i Hasana Salihamidzica?
Na pytanie to postanowili odpowiedzieć dziennikarze „TZ”. Jak się okazuje mistrz Świata z 2014 roku razem z innym asystentem Dannym Roehlem zasiada zawsze na trybunach, skąd obaj mają lepsze spojrzenie i perspektywę na grę monachijczyków.
Po zakończeniu pierwszej połowy obaj panowie przedstawiają Hansiemu i drużynie swoje obserwacje oraz niezbędne detale, które mogą w mniejszym lub większym stopniu wpłynąć na poprawę gry mistrzów Niemiec i przełamanie zasieków obronnych przeciwnej drużyny.
Jako potwierdzenie efektywności tej metody warto podkreślić, że 15 z 27 zdobytych przez „Bawarczyków” bramek padło w drugich połowach spotkań ligowych. Co więcej na zdobycie tych 15 goli zawodnicy potrzebowali 56 prób, podczas gdy na 12 trafień w pierwszych połowach – 60.
Komentarze