DieRoten.pl
Reklama

Tolisso nie może doczekać się kolejnego meczu na MŚ

fot.
Reklama

Już dziś o 16:00 powracają mistrzostwa Świata! Po dwóch dniach przerwy od spotkań, przyszła pora na pierwszy ćwierćfinał odbywającego się w Rosji Mundialu.

Już dziś o 16:00 reprezentacja "Trójkolorowych" zmierzy się z Urugwajem w ćwierćfinale MŚ. Wszystko wskazuje, że Corentin Tolisso (ostatni reprezentant Bayernu na Mundialu) rozpocznie dzisiejsze spotkanie od samego początku.

Choć młody Francuz rozegrał na turnieju w Rosji dopiero dwa spotkania (w sumie 93 minuty), to dla "Coco" możliwość gry na mistrzostwach Świata jest spełnieniem wielkiego marzenia.

Oczywiście to jeden z najpiękniejszych momentów w mojej karierze. To coś fantastycznego awansować do ćwierćfinału mistrzostw Świata. Wydaje mi się, że awans do półfinału sprawiłby, że czułbym się jeszcze lepiej − mówił z wielkim uśmiechem Tolisso.

Didier Deschamps będzie musiał dzisiejszego popołudnia radzić sobie bez Blaise'a Matuidi'ego, który jest zawieszony na jeden mecz z powodu żółtych kartek. Co prawda selekcjoner Francji odmówił przedwczesnego komentarza odnośnie wyjściowej XI przeciwko Urugwajowi, to wedle francuskiej prasy Corentin ma zagrać u boku Pogby i Kante.

Jeśli pomocnik Bayernu wyjdzie dziś na murawę boiska stadionu w Niżnym Nowogrodzie, to 23-latek musi się mieć na baczności, albowiem otrzymanie żółtej kartki może skutkować zawieszeniem na ewentualny mecz półfinałowy.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...