DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

To już jest koniec...

fot. B. Solich

Info
Wykryślimy, że używasz mechanizm blokujący reklam. Portal DieRoten.pl utrzymuje się głównie dzięki reklamom. Rozważ włączenie wyświetlania reklam< i wspieraj rozwój jedynego polskiego portalu kibiców Bayernu Monachium.

W rewanżowym pojedynku na Allianz Arenie Bayern Monachium zgotował Atletico prawdziwe piekło, lecz nie wystarczyło to, aby ostatecznie awansować do finału Ligi Mistrzów  w Mediolanie.

REKLAMA

Z całą pewnością zawodnicy Die Roten zagrali najlepszy mecz w tym sezonie, jednak zabrakło szczęścia i mecz zakończył się wynikiem 2-1 na korzyść Bayernu Monachium. Bramki dla FCB zdobyli kolejno Xabi Alonso oraz Robert Lewandowski.

Mueller od pierwszych minut

Tyn razen Pep Guardiola nie eksperymentował ze składem i wystawił od pierwszych minut Thomasa Muellera. Do pierwszego składu wrócił również Jerome Boateng, którego brakowało w ostatnim czasie.

W porównaniu do poprzedniego ligowego starcia Pep Guardiola zdecydował się wystawić najsilniejszą jedenastkę i próbował eksperymentów z ustawieniem jak miało to miejsce przed tygodniem w Madrycie.

REKLAMA

Bawarczycy wyszli na boisko w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Jerome Boateng, Javi Martinez, David Alaba oraz Philipp Lahm w obronie. Linię defensywną wspierał tradycyjnie już Xabi Alonso. W pomocy zagrał natomiast Arturo Vidal, Thomas Mueller, Franck Ribery oraz Kingsley Coman. Robert Lewandowski pełnił funkcję napastnika.

Odmieniony Bayern i stłamszone Atletico

Pierwszą połowęw wykonaniu podopiecznych Pepa Guardioli można bez problemu uznać za najlepszą w ostatnich kilku miesiącach. Już od samego początku Bawarczycy ruszyli do ataku. Z minuty na minutę gra wyglądała co raz lepiej.

Die Roten mogli objąć prowadzenie już w pierwszych minutach, jednakże Oblak stał na straży i nie pozwolił sobie wbić bramki tak szybko. Dwukrotnie bliski szczęścia był Arturo Vidal, jednak słowacki golkiper okazał się lepszy.

Po kwadransie gry podopieczni Diego Simeone oddali pierwszy strzał na bramkę Manuela Neuera, który bez największych problemów obronił uderzenie Gabiego. Tempo gry rosło, a akcje Bayernu wyglądały co raz lepiej.

REKLAMA

Alonso daje nadzieję

W 31'minucie meczu faulowany niedaleko pola karnego został jeden z piłkarzy Bayernu. Do rzutu wolnego podszedł Robert Lewandowski, David Alaba oraz Xabi Alonso, który postanowił uderzać na bramkę Oblaka.

Hiszpan zdobył bramkę i wlał w serca kibiców FCB nadzieje na finał w Mediolanie. Kilka minut później turecki sędzia wskazał na jedenasty metr po faulu na Javim Martinezie.

Do rzutu karnego podszedł Thomas Mueller, lecz niemiecki pomocnik nie był w stanie pokonać Oblaka - Słowak zachował zimną krew i wybronił uderzenie 27-latka. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

Chwila nieuwagi i…

Po wznowieniu gry można było wyraźnie zauważyć poprawę gry madryckiego zespołu, jednakże Bayern nie zamierzał spocząć na laurach i w dalszym ciągu atakował bramkę gości. Szczęścia próbował zarówno Costa jak i Martinez, lecz bezskutecznie.

W 53' minucie Torres uwolnił Griezmanna, który pobiegł z piłką w kierunku bramki Bayernu - Manuel Neuer był bez szans. Francuz nie zawahał się i pewnym uderzeniem pokonał najlepszego golkipera na świecie.

Strata bramki dała sygnał zawodnikom Dumy Bawarii do dalszej walki o finał. Swoje okazje na zdobycie drugiej bramki miał Thomas Mueller, Javi Martinez czy chociażby Robert Lewandowski.

Vidal walczy, Robert strzela

Na siedemnaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry Pep Guardiola postanowił zmienić Douglasa Costę, którego zastąpił Kingsley Coman. Młody Francuz dał impuls kolegom i wkrótce mogliśmy się o tym przekonać.

REKLAMA

Mimo nieudolnych prób, punkt kulminacyjny nastąpił w 74' minucie - David Alaba postanowił wrzucić piłkę w pole karne, gdzie znajdował się między innymi Arturo Vidal i Robert Lewandowski. Chilijczyk wypatrzył polskiego snajpera i podał główką piłkę do Polaka, który wbił piłkę do pustej bramki.

Bawarczycy próbowali i próbowali, robili wszystko co mogli, aby strzelić trzecią bramkę, która zapewniłaby awans do finału, zaś z drugiej strony piłkarze Atletico robili wszystko, aby przeszkodzić podopiecznym Pepa Guardioli i choć wyglądało to bardzo brzydko i wielokrotnie byliśmy świadkami niesportowego zachowania Atletico, to przynosiło to rezultat.

W 83' minucie turecki sędzia popełnił kolejny błąd w tym meczu i wskazał na jedenasty metr przeciwko FCB. Manuel Neuer stanął oko w oko z Fernando Torresem. Niemiec podobnie jak Oblak wcześniej zachował zimną krew i wybronił strzał snajpera.

Bayern próbował jeszcze coś uszczknąć przed końcem meczu, ale ostatecznie to Koke i spółka awansowali po dramatycznym pojedynku do finału Ligi Mistrzów. Gratulujemy!

 

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA

Dokładnie :) Taka postawa jest godna najlepszych kibiców ;)

06-05-2016, 11:31:56

Czy odpadasz czy też nie , ja i tak Kocham Cię, w sercu mym Bayern do końca życia na dobre i na złe ! :)

05-05-2016, 21:29:43

Twardy , można być lepszą drużyną i po prostu mieć pecha + nie wykorzystywać idealnych okazji , np. rzutu karnego.

05-05-2016, 16:44:31

konrad2815
Jakby Bayern był lepszą drużyną, to by awansował. A z tego co mi wiadomo w finale jest Atletico.

04-05-2016, 22:17:18

Oby dzisiaj MC ograło Real :)

04-05-2016, 20:07:42

To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni od Guardioli

04-05-2016, 18:57:46

Twardy dwumecz powinna wygrać lepsza drużyna a Bayern był tą lepszą drużyną i tyle w temacie... Atletico miało jedną akcje i ją wykorzystało my mieliśmy 30 i wiele razy zabrakło nam szczescia a nie umiejetności.

04-05-2016, 18:25:54

Los niesprawiedliwy? Bayern miał los w swoich rekach przez 180 minut i strzelił jedną bramkę z gry i jedną po stałym fragmencie, gdzie rykoszet zrobił gola i to właśnie tu ten mityczny "los" nam sprzyjał. A Atletico strzeliło bramkę na wyjeździe i zasłużenie awansowało. Gra się tak jak się lubi, umie i jak przeciwnik pozwala. Robią to najlepiej na świecie i oby w finale też wygrali, bo w swojej grze pokazują żelazną konsekwencję oraz zabójczą skuteczność.

A i nie chce widzieć więcej Mullera, który podchodzi do karnych. Gość z 80% skutecznością nie powinien strzelać karnych w Bugu Wyszków, a co dopiero mówić o Bayernie. Jak się nie umie, to się tego nie robi.

04-05-2016, 18:04:40

Czuje sie dzisiaj jak zbity pies nie mogłem się przemóc nawet wejść na stronę masakra jakaś zasługiwaliśmy na ten finał a guardiola na triumf z bayernem los jest niestety nie sprawiedliwy i już po raz kolejny w ciągu ostatnich lat nas potraktował jak potraktował

04-05-2016, 17:19:47

Z wczorajszych zawodników , szkoda mi najbardziej Lewego. Widać , że się starał , dużo biegał. Może sporo sytuacji zaprzepaścił , ale widać go było najbardziej z zawodników.

04-05-2016, 12:53:10

Nie będę się rozpisywał na temat wczorajszego meczu, bo zostało już napisane wiele.
Ogólnie chłopaki mnie nie zawiedli - walczyli o każdy cm boiska i każdą piłkę. Na tym poziomie 1 błąd kosztuje wiele, a właściwie 2 błędy, bo pierwszy błąd został popełniony w Madrycie przy stracie gola na 1:0 dla Atletico.
Szkoda również niestrzelonego karnego, bo różnie to mogło być. No ale cóż - żyje się dalej. Po wczorajszym meczu potwierdzenie ma tylko stara maksyma obowiązująca w piłce nożnej - w ataku można popełnić błędy, a ze te w obronie los się mści. I tak było tydzień temu i wczoraj. Nie będę się rozpisywał na temat poszczególnych zawodników - każdy ma swoje zdanie. Wczoraj Guardiola wystawił praktycznie najmocniejszą 11, jaką miał do dyspozycji. Nie da się przewidzieć, czy któryś z wystawionych zawodników nie zaliczy jakiegoś babola. Jak dla mnie do optymalnego składu zabrakło tylko Robbena za Costę.
Co do pracy sędziego, to temat przemilczę - kilka żółtych dla graczy Atletico się należało. Do tego zachowanie Simeone - mam nadzieję, że będzie oglądał finał z trybun.
Liczę już sobie 40 wiosen, od ponad 25 lat kibicuję Bayernowi i niejedną gorzką pigułkę się przełknęło.
Nie ma co narzekać na odpadanie w ostatnich 3 sezonach w 1/2 finału LM - najbardziej boli blamaż z Realem w 2014. Ostatnio taką dobrą passę mieliśmy na początku ery "pierwszego Hitzfelda" w latach 1999-2001. Później do 2010 roku w Europie nie istnieliśmy - bywały sezony, że nie graliśmy w LM lub nie wyszliśmy z grupy, a 1/4 finału LM to był max. Na osłodę pozostawały trofea na krajowym podwórku.
Od 2010 roku do dzisiaj 1 raz wygraliśmy LM, do tego 2 razy meldowaliśmy się w finale i 3 x 1/2 finału LM pod rząd. To nie wygląda tak źle. Co mają powiedzieć np. kibice PSG? Na krajowym podwórku tłuką wszystkich dookoła, a w LM 1/4 finału to max.
Za niecałe 2 miesiące na ławce trenerskiej Bayernu usiądzie Carlo Ancelotti - czy utrzyma pewien poziom osiągnięty za Heynckesa i Guardiolę? Pożyjemy - zobaczymy. Nie ma co rozpamiętywać magicznego sezonu 2012/2013 i potrójnej korony. Tam też były wtopy w LM, tylko konsekwencje nie były tak bolesne. Skupić się teraz należy na tym, aby w sobotę przyklepać kolejny tytuł mistrza Niemiec, a 21 maja rozjechać BVB.
Z nowym trenerem zapanują nowe porządki - z kimś na pewno się pożegnamy, ktoś dołączy do ekipy. Tu na pewno już zarząd czyni starania i może być kilka niespodzianek.
Mam nadzieję, że za niecałe 3 tygodnie wszyscy będziemy się cieszyć z kolejnego mistrzostwa i PN.

04-05-2016, 12:49:51

To jest już koniec...trzeba w sobotę dopełnić formalności i roznieść rywali. Mam nadzieje , że Bayern nie odpuści dla BVB w Pucharze Niemiec i rozniesiemy tych żółtków.

04-05-2016, 12:46:37

Scholl...a zapomniałeś o tym, że sędzia oszczędził wówczas 3 graczy Barcy, którzy powinni kończyć w ósemkę ?
Wówczas Atleti rozniosłoby Barcelonę więc nieco obiektywizmu proszę !

04-05-2016, 12:42:08

No dobrze z Barcą może i tak. Ale z nami? W pierwszym meczu to my cisneliśmy, w drugim jeszcze bardziej. Nasza wina przy stracie 1 gola w 1 meczu, a w 2 meczu nie wykorzystany karny. W dodatku Griezmann był na spalonym.

04-05-2016, 12:40:55

gregor
Akurat tutaj się nie zgadzam kompletnie. Barca zagrała bardzo słabo, przez cały pierwszy mecz i połowę drugiego to Atletico było lepsze i na boisku i w statystykach, "Katalończycy" dopiero zaczęli coś grać w drugiej połowie rewanżowego meczu, ale wtedy już było za późno.

04-05-2016, 12:36:22

Atletico powinno odpaść w ćwierćfinałach z Barcą. Już Barca bardziej zasługiwała na ten półfinał.

04-05-2016, 12:33:02

O spalonym to nawet nie ma co gadać bo go po prostu nie było. Griezman wyszedł idealnie w tempo, Alaba nie zareagował i zostawił go w tyle, w momencie podania od Torresa był dokładnie stopa w stopę z Alabą i tyle. Nie rozumiem w tym meczu narzekań na sędziego bo gwizdała dobrze, jakichś większych błędów sędzia nie popełnił. Ja w tym meczu mam pretensje przede wszystkim do Mullera, który powinien oddać strzelanie Lewemu albo Vidalowi, bo sam strzela bardzo średnio karniaki.

04-05-2016, 12:32:47

sepuku Atletico znalazło się zasłużenie w Finale? Proszę Cię! Ale się uśmiałem o karnym w ostatnich minutach meczu Atletico - Barca oczywiście zapomniałeś hahaha. I jak sędzia wtedy nie gwizdnął kary dla Barcy, tak wczoraj dał karnego Atletico z dupy wszyscy to widzieli. Także szanujmy się z tym zasłużonym Finałem dla Hiszpanów

04-05-2016, 12:31:55

Akurat Bayern jest ostatnia drużyną, która może narzekać na sędziów bo w półfinale Bayern znalazł się przede wszystkim dzięki nim. Przypominam mecz z Juve w którym sędziowie okradli Włochów. Atletico znalazło się w finale zasłużenie, nie zawsze Bayern wygrywa i z tym trzeba się pogodzić.

04-05-2016, 11:40:01

Jestem dumny z zawodników, bo zagraliśmy wspaniały mecz. Błędy zawsze się zdarzają. Dla takiej walki warto oglądać mecze. Zadecydowały błędne decyzje trenera w pierwszym meczu (brak Riberego, Mullera, Benatii, wystawienie Thiago i Bernata) oraz brak skuteczności (karny, sytuacje sam na sam). Szkoda, bo finał był w zasadzie na wyciągniecie ręki, a raczej nogi. W tym sezonie nie wykorzystaliśmy ogromnej szansy na tytuł w LM.

04-05-2016, 11:14:06

Doitsujin
Brak awansu do finału zawdzięczamy przede wszystkim turkowi i Tomkowi.

Jeżeli chodzi o oceny to dla mnie najlepiej zagrał Franek , Lewy i Tomek zagrali dobrze tylko brakowało skuteczności + ten nieszczęsny karny, Boateng bajki ( przedewszystk ten przeżut do Tomka ... magia) reszta przeciętnie.

04-05-2016, 11:13:39

Gdybyśmy wygrali 3-1 albo w Madrycie strzelili bramkę, to pewnie inaczej wyglądałyby komentarze. Wczoraj pokazaliśmy, że potrafimy grać nawet przeciw autobusowi, grunt, żeby był skład bez kontuzji, tak jak z Madrytem wczoraj. Na każdą taktykę jest sposób i są do tego piłkarze. Teraz zobaczymy, co pokaże Carletto

04-05-2016, 11:08:43

Wszystko się kończy,tiki taka,autobusy itd. Jeśli nie są wprowadzane modyfikacje,to prędzej czy później rywale rozszyfrują jak grać przeciwko tym stylom i dobre wyniki się kończą

Nookie-oczywiście,te kluby od szejków arabskich stoją u mnie w hierarchii najniżej

04-05-2016, 10:07:24

Aha, i jeszcze jedno, Atletico jest dla mnie odbiciem zespołu Valencii prowadzonej w czasach Hectora Raula Cupera, grają praktycznie w takim samym stylu, mieli dobrych kilka sezonów, ale potem ten system totalnie się zużył a drużyna przeszła nagłe załamanie formy i pogrążyła się w przeciętności.

04-05-2016, 10:01:29

Też myślę,że to był kluczowy moment,Tico byłoby już wtedy na deskach i zamiast wprowadzania kolejnych obrońców,trzeba by ich było właśnie wycofać i wprowadzić graczy ofensywnych,co skutkowałoby większym luzem z przodu
Być może należało dać karnego komuś z żelaznymi nerwami,mam tu na myśli Xabiego,pamiętam jak 10 lat temu brał na siebie odpowiedzialność przy karnym w tym pamiętnym finale z Milanem zakończonym 3-3
Naprawdę żal,bo to Bayern był zespołem który bardziej zasłużył na ten finał

04-05-2016, 09:59:43

Rufus87

Ja się nie zgodzę :) W świecie piłkarskim zepsutym przez pieniądze, to Atletico jest tym zespołem, który pokazuje, że można inaczej. Jasne u nich też są wydawane ogromne kwoty, ale nie tak duże jak w City, Realu, PSG czy nawet u nas. Jako, że nie stać ich na najlepszych zawodników, a co za tym idzie na najlepsze umiejętnośći, to muszą nadrabiać to wolą walki i defensywą. Gdyby tylko porzucili to chamstwo w grze...

04-05-2016, 09:57:44

Przegraliśmy ten dwumecz w Madrycie, a nie przez Mullera, co to za bajki.. Gdyby babcia miała wąsy... Torres też nie strzelił karnego, więc suma szczęścia wyszła na zero, jak zawsze

04-05-2016, 09:56:03

Mi bardzo szkoda Bayernu.Dawno tak dobrego meczu nie oglądałem.
Ech jaka wielka szkoda...
Ps.Ja martwię się o Costę w tej rundzie gra słabo.Może jednak Lucescu miał racje co do niego?
Oby się przebudził i grał tak jak w pierwszej rundzie.Tego Duglasowi życzę:)

04-05-2016, 09:54:50

O odpadnięciu zadecydował nie strzelony karny przez Mullera. Gdyby strzelił Bayern by miał już 2-0 i totalną dominację w meczu, Atletico by się nie mogło już murować a my byśmy już po 30 minutach prowadzili 2-0 i mieli jeszcze kupę czasu na strzelenie ewentualnie 3 gola jakby coś Atletico strzeliło. Te 2-0 totalnie by zmieniło też układ sił pod względem mentalnym, Atleti zaczeliby grać o wiele bardziej nerwowo i się gubić i zbierać kartki bo Bayern by poszedł za ciosem jak po 1-0. Moim zdaniem gdyby Muller to strzelił to mecz by się skończył wysokim wynikiem dla nas, może nawet 4, 5-0. Niestety, Muller strzela karne słabo i naiwnie jak dzieciak w podstawówce. Myślałem, że będzie strzelał Lewy albo Vidal. Zal jest ogromny jak po finale w 2012.

04-05-2016, 09:53:21

Zamiast tłumaczyć o co chodzi z antyfutbolem,posłużę się taką analogią z innego sportu,który też śledzę,a mianowicie MMA.
Jest taka organizacja o nazwie UFC,która skupia najlepszych zawodników na świecie(analogicznie jak piłkarska liga mistrzów).
Są różne kategorie wagowe i pasy mistrzowskie do zdobycia.I teraz co jakiś czas zdarzają się tam zawodnicy w stylu Atletico-wygrywają w mało widowiskowy sposób,nie pokazując żadnych fajerwerków.Zawodnicy,którzy są na dużo lepszym poziomie technicznym nie mogą przy nich rozwinąć skrzydeł.
Co jednak najlepsze,bez względu na osiągane wyniki,jeśli dany zawodnik stale daje takie nudne występy,zostaje po prostu wyrzucony z UFC,niezależnie od osiąganych wyników.
Oczywiście w LM coś takiego się nie zdarzy,ale przesłanie jest proste.Da się wygrywać w mało spektakularny sposób ale mimo pozytywnego wyniku,nie jest to równoważne zwycięstwom drużyn które grają z polotem.

04-05-2016, 09:47:38

Projekt Guardiola ostatecznie konczy sie niepowodzeniem. Piekny, ale jednak nieudany. Nie mozna jednak mowic o klesce, bo zostawia Bayern mniej wiecej w tym samym punkcie co zastal, w scislej czolowce. Najbardziej cisnie mi sie na usta slowo szkoda. Jakos nie mam ochoty na wieksze analizy czy podsumowania. Mam nadzieje, ze z Bvb zagramy jak wczoraj, a sukcesy Carlo nie pozwola nam tesknic za Guardiola. Pepa pozegnam bez wiekszych emocji - ani sie nie ciesze, ani nie zaluje, ze odchodzi. Mam wrazenie, ze on sam nie zwiazal sie z Monachium i to jest moj najwiekszy zarzut wobec niego.

04-05-2016, 09:44:35

Brawa dla Pepa i chłopaków za walkę , najlepszy mecz za Guardioli . Fakt faktem szkoda , że nie awansowaliśmy mimo to zasługiwaliśmy na awans . Już teraz ciekawi mnie jak to będzie za Carlo . Spodziewam się lepszej defensywy oraz bardziej elastycznego stylu tzn. jak mamy klepać to klepajmy a jak mamy kontrować to kontujmy . Moim marzeniem jest powrót Javiego na szóstke i granie tam razem z Arturo . Mam nadzieje że za rok w ćwierćfinale spotkamy sie z Atletico , w półfinale z Barcą a w Finale z Realem przy okazji go demolując . MIA SAN MIA

04-05-2016, 09:43:28

Wczoraj zagraliśmy świetny mecz. Ale oczywiście musiały przyjść wahania formy. Pierwsza połówka świetna, w drugiej już słabiej. Wczorajszym meczem zasłużyliśmy na awans, ale patrząc pod kątem wiosny to w żadnym wypadku nie powinno nas być w finale.

Nie ma co już rozpamiętywać tego meczu. Boleśniejsze porażki nam się przydarzały(finały 99 i 2012, 0:4 z Realem). Za rok ponownie mamy LM, może Ancelottiemu się uda zdobyć LM.

04-05-2016, 09:38:29

Guardiola przyszedł do nas z przylepioną na plecach łatką najlepszego trenera na świecie, a od najlepszych wymaga się najwięcej, więc nie dziwota, że po trzecim z rzędu przegranym półfinale jesteśmy rozczarowani. Zrobił bardzo dużo dobrego w Monachium, rozwinął kilku zawodników, wymienił skrzydła na "nowsze" czy spowodował, że większość naszych przeciwników przegrywała mecz z nami już w szatni. Problemem dla mnie jest to, że w meczach o wielką stawkę, z wielkimi drużynami dawaliśmy ciała i pod tym kątem oceniam pracę Guardioli w Monachium. Zresztą jak większość piłkarskich dziennikarzy i ekspertów, nie tylko w Niemczech. Stara prawda jest taka, że mistrzostwo kraju wygrywa się nie tracąc punktów ze słabymi ekipami, krótko mówiąc nie pozwalając sobie na tzw wpadki. I takie mecze wygrywaliśmy, raz efektownie, raz po mękach ale wygrywaliśmy. Mając taką kadrę jaką mamy musieliśmy je wygrywać i dlatego trzy z rzędu mistrzostwa Niemiec nie smakują dla mnie jakoś wyjątkowo i nie odbieram tego, jak jakiegoś wielkiego sukcesu trenera. Dla każdego innego trenera byłby to sukces, dla tego konkretnego, najlepszego na świecie nie. LM to jest to czym żyją kibice drużyn z topu, do którego zalicza się Bayern. Tu się dzieją wielkie rzeczy, emocje są nieporównywalne z żadnymi innymi spotkaniami i tu trenerzy pokazują swoje umiejętności. Nie odbieram ich Guardioli, bo te bez wątpienia ma wielkie. Nigdy nie powiem też, że jest słabym trenerem, bo jest jednym z najlepszych na świecie. Tyle, że nie potrafi wyciągać wniosków, z własnych bądź co bądź, porażek.. Wczoraj graliśmy naprawdę jeden z najlepszych meczów z jego kadencji u nas, pytanie jakie mnie nurtuje od pierwszego meczu w Madrycie jest takie, dlaczego nie zagraliśmy takim samym składem na wyjeździe, gdzie każda strzelona tam bramka to skarb. Dlaczego nie grał Muller? Dlaczego grał Bernat (po swoim ubiegłorocznym występie z Barceloną)? Takie błędy są dla mnie niezrozumiałe, więc jestem bardzo rozczarowany

04-05-2016, 09:26:26

Ja mam teraz odpowiedz dlaczego z drużyny Atletico może ze 3 zawodników łapało by się do pierwszej 11 Bayernu Realu czy Barcelony.Reszta to są solidni wyrobnicy którzy mogą grać na najwyższym światowym poziomie dzięki kolektywowi.Każdy nasz zawodnik jak byś my przeanalizowali składy jest o klase lepszym zawodnikiem tak po "piłkarsku".
Jestem dumny z chłopaków za walkę podjętą za grę i poświęcenie!
A wiadomo że łatwo jest bronić się bo to nie wymaga takich umiejętności piłkarskich.
Szkoda pierwszego meczu,mogliśmy zamurować bramkę i czekać na kontry wynik 0:0 byłby wtedy na wagę złota:)

04-05-2016, 09:23:51

To jest sposób(szczelna obrona, szybki atak) Atletico na grę i chwała im za to. Są skuteczni, to się ceni. Natomiast przez swoje zagrywki typu odkopywanie piłki, blokowanie wybicia wolnego, grę na czas, wrzucanie piłki, niby kontuzje w 90 minucie nie zdobędą mieli mojej sympatii i w finale na pewno będę po stronie ich przeciwników.

04-05-2016, 09:18:15

Super mecz, brawa dla drużyny za walkę. Wczoraj było wszystko: walka, podania prostopadłe, strzały, wrzutki, taki Bayern chce się oglądać.
Niestety 3 połowy w tym dwumeczu nie starczyły na awans, co boli jak porażka z Chelsea w 2012 r. Szkoda, że piłka jest tak niesprawiedliwa.
Atletico ma niesamowicie dużo szczęścia w takich meczach, mam nadzieję, że zabraknie im go w finale, bo nie lubie tak grających drużyn. Oby dziś Real awansował i niech ich pokona, zaboli Atletico to podwójnie.

04-05-2016, 09:16:37

dokładnie co to antyfutbol?? Grają tak bo jedynie takim stylem moga wygrać z realem i barca...maja być jak reszta drużyn z PD?? Jechać na barce albo real i dostać 5:0?...moze zle sie to ogląda , ale co ich to obchodzi? ...Pep dobrze ustawił drużynę jestem dumny ze walczyli do konca i ze nie odpuszczali, były strzały wrzutki i walka...szkoda karnego Tomka...Ancellotni dostanie swietna drużynę ktora zostanie jeszcze wzmocniona.

04-05-2016, 09:11:35

3 raz z rzędu .......porażka ale drużyna zagrała wspaniały mecz.....gdyby nie przesadzona gra na czas tych szczurów madryckich może bysmy strzelili

04-05-2016, 09:06:00

najbardziej mnie w...wiał ten sedzia, do tej pory jak myślę co on gwizdal to mnie krew zalewa.

04-05-2016, 09:04:58

Najbardziej mi szkoda Xabiego,grał wczoraj jak za najlepszych lat i to mogła być jego ostatnia szansa na duże trofeum w karierze

04-05-2016, 09:03:00

Ale gdy by nie ten zajebany Oblak to bysmy pili szampana

04-05-2016, 09:00:12

Trzeba pochwalić zawodników, bo ogólnie zagrali nieźle i przyjemnie się to oglądało. Błąd Alaby i Mullera ustawił mecz, mieliśmy swoje szanse. Nie spodziewałem się, że będziemy tak blisko awansu. Coman dał złą zmianę, zmarnował strasznie dużo okazji w końcówce - brakowało nam Robbena. Mam jednak takie, wrażenie, że Bayern wczoraj grał inaczej niż titi kaka. Było dużo dośrodkowań i strzałów.

A dla znawców piszących o antyfutbolu Simeone, dzieci drogie pewnie nawet nie pamiętacie jak Bayern grał w 2001...Obrona to jest podstawa piłki nożnej a drużyna składa się z 11 piłkarzy (nie tylko napastników i pomocników). Czasami szybkie gole z kontry są piękniejsze niż te długo klepane.

Nie istnieje coś takiego jak antyfutbol, taktyka obronna jest jedną z wielu taktyk prowadzących do tego samego celu: zdobycie większej ilości bramek w meczu. Pojęcie antyfutbolu wymyśliły płaczki z barcy i man united, kiedy się okazało, że Mourinho zaczął wygrywać.

04-05-2016, 08:57:45

Ja się cieszę że Lewandowski nie strzelał karnego bo jak by nie strzelił to hejty by się sypały z tej strony.
Chociaż w sumie i tak lecą a zagrał bardzo przyzwoicie!
A o Thomasie względny spokój.
Jak by to Robben nie strzelił to by go na taczkach wywieżli Polscy znaffcy:)

04-05-2016, 08:50:37

Z tymi karnymi, to wydaje mi się, że wraz z przyjściem Carlo może nas czekać nowe rozdanie.

04-05-2016, 08:41:47

ThomasKonig

Nikt Guardioli nie zarzuca, że osłabił nasz skład i zostawia Bayern w ruinach, ale nie przesadzaj w drugą stronę. Pep przyszedł do nas w jednym celu: wygrania CL. A prawda jest taka, że 3 razy odpadamy z drużynami, które Pep powinien znać doskonale i to 3 razy odpadamy przez jego taktykę. Pogrom Realu na AA zawdzięczamy wyłącznie Guardioli, odpadnięcie z rozpędzoną Barceloną i połową składu w szpitalu można mu wybaczyć, aczkolwiek wystawienie w tamtym meczu Bernata wołało o pomstę do nieba, w tym roku Atletico było spokojnie do przejścia, ale nasz genialny treneiro wolał znowu wystawić eksperymentalny skład na Calderon.
Tak to prawda, że mamy super ofensywę, ale co z tego skoro na 3 półfinały CL nie potrafimy strzelić, ani jednego gola. Poza tym mam wrażenie, że Pep w ogóle nie patrzy na taktykę przeciwnika, nigdy nie ustawia zespołu pod rywala, my zawsze klepiemy to samo.
Jeżeli chodzi o jego pozostałe osiągnięcia to KMŚ wygrałby z nami nawet Franz Smuda, więc o tym nie piszę, SE - ok, pokonaliśmy Chelsea i chwała mu za to. Bundesliga - prawdopodobnie 3 tytuł z rzędu i tu nie ma się go o co czepiać, ale prawda też jest taka, że przez 2 sezony nie miał on żadnego rywala, dopiero teraz BvB zaczęła grać jak za starych dobrych lat. Ponadto połowa drużyn z Bundesligi jak przyjeżdża na AA to poddaje się już w szatni.
PN - ok, 1 może 2 zwycięstwa, nie jest źle, zwłaszcza, że pamiętamy w jakich okolicznościach rok temu odpadliśmy z Borussią.

Niestety, ale Guardiola zawiódł, nie doprowadził Bayernu do ruiny, utrzymał nas w europejskim topie, ale mam wrażenie, że z innym trenerem moglibyśmy osiągnąć znacznie więcej.

04-05-2016, 08:39:54

Fc bayerniak
też mnie to zastanawia

04-05-2016, 08:31:28

Co do karnych, to ja sie dziwie czemu nie wykonuje ich Vidal, ktory wykonuje jedenastki w reprezentacji Chile, wykonywał je w Juventusie i wykonywał w Leverkusen i strzelał w ten sposób sporo bramek.

04-05-2016, 08:25:27

Największym plusem odpadnięcia z Ligi Mistrzów jest to, że... TO JUŻ KONIEC Guardioli, dziękuje całym sercem, iż nie przedłużyłeś kontraktu - bardzo Ci dziękuję PEP, dałeś mi super prezent, i tym samym nie boli, że Muller, nie strzelił już 4 karnego w tym sezonie... NIC u nas wyjątkowego nie zrobiłeś, a w Anglii za tiki take Cię zabijają, gdyż ten system gry zupełnie nie na Premier League.

04-05-2016, 08:22:43

Garstka wypowiedzi po wczorajszym meczu:
1. http://fangol.pl/view/158748/lesnodorski-po-meczu
(wielki ekspert futbolu i prezes ekipy zawodników gotowych "na poważne granie" wyraził swoją opinię. brak mi słów...)
2. http://fangol.pl/view/158738/dyskusja-hajty-z-lesnodorskim
(naprawdę rzadko zgadzam się z naszym ulubionym komentatorem, ale tutaj w pełni go popieram.)
3. http://fangol.pl/view/158766/guardiola-do-dziennikarza
4. http://fangol.pl/view/158765/guardiola-zrobil-wszystko
(Pepcio w swoim stylu. Ale co do tych słów o marzeniach i wygraniu LM z Bayernem, troszkę źle to zabrzmiało, moim zdaniem, ale to może wina złego tłumaczenia lub złego doboru słów)
*5. http://fangol.pl/view/158154/mocne-slowa-pepa-guardioli
(że przypomnę tylko :p Mecz wygrał, życie ocalił :p Szkoda, że nie zrobił awansu...)

A ode mnie... cóż, Ameryki swoim komentarzem nie odkryję, bo większość zostało już tu powiedziane...
W porównaniu do ostatnich naszych spotkań, ten mecz mógł się podobać. Niezłe tempo, wiele sytuacji, dobry pomysł na grę... jednak skuteczność, jak zwykle ostatnimi czasy, mizerna. No i Oblak grał jak w transie, za co należy mu się szacunek. Xabi, o którego postawę się tak obawiałem, zagrał naprawdę przyzwoite zawody. Bardzo miłe zaskoczenie. Do tego Boa po tej przerwie prezentował się całkiem przyzwoicie. Jeszcze nie jest to ten Jerome sprzed kontuzji, ale jest na dobrej drodze. Vidal jak zwykle. Szacunek. Brawa dla Manu za wyciągnięcie karnego. A skoro już o karnych mowa... coś jest nie tak z Tomkiem i tymi jego "11". W tym sezonie jakoś mu nie idą. Może pora na zmiany i wyznaczenie innego człowieka do tej roboty? Gdyby to trafił... 2:0 do przerwy... Mogło być tak pięknie, mogło być zupełnie inaczej... Do tego po raz któryś już rozczarowali mnie Alaba i Costa. Zatracili gdzieś formę i pewność w grze, a Brazylijczyk biega po tym boisku trochę jak taki jeździec bez głowy.
Ogólnie mecz na plus. Dobre widowisko, nieźle poukładana gra, kilka błędów indywidualnych, brak skuteczności i obecność Oblaka w bramce zaważyło na braku awansu. Spotkanie jak emocjonalny rollercoaster: z nieba do piekła, nadzieja, radość, wściekłość, załamanie, znów radość i nadzieja, oburzenie, radość, wiara... załamanie i smutek.
Jest na czym budować, ale jest też nad czym pracować...
http://fangol.pl/view/158763/wielki-pech-bayernu-i

04-05-2016, 08:18:58

Ps. Nikt nie wspomina o słabej dyspozycji Costy który jest cieniem samego siebie w tej rundzie!
A tak wielkie brawa dla Bayernu bo ten mecz oglądało się z zapartym tchem.
Jesteśmy lepsi od Tico o 2 klasy.Ale jak to bywa w sporcie nie zawsze lepszy wygrywa:(

04-05-2016, 08:02:54

KubLa
jada tego lewego , a to tylko człowiek, nie ma piłkarza który co mecz będzie strzelał po 2-3 bramki

Quebo
nawet jak ten karny był to i tak ten sędzia to się na ...... nadaje

04-05-2016, 07:59:34

fcbayerniak, gol to wina Alaby a nie Guardioli, jakby wysoka obrona była problemem to byśmy jeszcze z 3-4 gole stracili.

04-05-2016, 07:56:22

Nie wina Pepa? A kto ustawil linie decensywy tak wysoko, ze Griezman przelecial jak strzala i juz na 20 metrow przed bramką mial 1 na 1 z Neuerem? Kto ustawil tak zespol, ze mielismy ponad 70% posiadania pilki, 3 razy wiecej strzalow oddanych na bramke, 5 dazy wiecej wymienionych podan, a mimo to niewiele z tego wyniknęło? Guardiola juz zatruł Bayern, a teraz pora spadać.

04-05-2016, 07:54:35

Ja zacznę od chamstwa jakie spłynęło po Lewym.Użytkownicy Riberyyy Moria022 Mały "są dla mnie znaffcami."
Jak można rugać gościa który w tym sezonie dał nam tyle punktów czy to w LM PN czy BL!
Zagrał przyzwoity mecz przeciwko jednej z najlepszych defensyw nastrzelał 39 bramek i dodał do tego 7 asyst w sezonie.
Winę ponosi za bramkę po pierwsze Boa który wyłamał się i wyszedł za daleko i nie zdążył wrócić i nie było go na swojej pozycji,a póżniej Alaba z Martinezem zawalili.
Do tego karny który powinien być strzelany przez kogo innego!
Thomas zmarnował w tym sezonie 4 karne!
Ps .Jako kibic Bayernu chcę aby Lewandowski odszedł bo kibice z tej strony(Nie wszyscy)nie zasługują na takiego piłkarza!

04-05-2016, 07:53:03

Punkt zwrotny w meczu to niestrzelony karny przez Bayern. Thomas strzelił tak jak się prezentuje ostatnio czyli kiepsko. Jednocześnie pokazał, że niewystawienie go w Madrycie być może wcale nie było błędem.
Karna dla Atletico z dupy i nie ma znaczenia, że niestrzelony bo kilka minut całe to zamieszanie zabrało z cennego czasu w końcówce. Taki Bayern jak wczoraj to ja chcę oglądać.
Carlo dostaje bardzo dobry zespół, wymagający korekty na 1-2 dwóch pozycjach, z znakomitymi skrzydłami oraz co najważniejsze-zespół głodny sukcesu w LM, sportowo wściekły na porażki w poprzednich sezonach w 1/2. Wszystko poniżej 1/2 i majstra uznam za porażkę.

04-05-2016, 07:35:12

Swoją drogą na ZDF przeanalizowali na powtórkach sytuację z faulem Martineza i rzeczywiście zahaczył Torresa w polu karnym. Wslizg rzeczywiście zaczął się przed polem karnym, ale do faulu nie doszło w tym momencie.

04-05-2016, 07:34:24

Żeby było jasne to nie winna Pepa ustawił zespół super nie ma o czym mowić to winna zawodników nie strzelony karny Mullera i w obronie alaba masakra walczyli walczyli ale jak sie strzelać nie umi to tak jest 35 strzałów to dużo fakt sędzia tez sie nie popisał można bylo grać ostro tylko w 1 stronę ale trudno. MIA SAN MIA Za rok znowu . Danke Pep za wszystko dziś nie mogłeś zrobić nic więcej.

04-05-2016, 07:21:22

Costa i Coman to poziom bundesligi. Powinni stać przy Francku i obserwować jak się to robi bo on mimo ,że zajechany kontuzjami to pokazał ,że potrafi. Tego się właśnie obawiałem jak zawsze ,że niby wszystko pod kontrolą i pójdzie jedna kontra i koniec.

04-05-2016, 07:16:58

MateuszFCB - nie było żadnego spalonego. Błąd Alaby, który źle się ustawił.

04-05-2016, 07:05:30

Wielki niedosyt... Jeden błąd i żegnamy się z marzeniami o finale. Masakra.

04-05-2016, 06:59:00

Te Madryckie szczury miały 4 strzały i bramka jeszcze za spalonego

04-05-2016, 06:53:11

Bez Lewego nie doszlibysmy tak daleko. Szkoda tej porazki , bo to mogl by pierwsze trofeum LM dla Polaka. Jednak za rok tez mamy szanse juz pod wodza Carlo.

04-05-2016, 06:39:20

szkoda, że temat nie jest kontynuowany przy poprzednim wpisie, bo byśmy spokojnie dojechali do 2000 komentarzy...
cóż, sezon mimo, że jest jeszcze pare ważnych meczów do rozegrania dla wielu już się skończył. Teraz będą nowe nadzieje związane z przyjściem Ancelottiego, myślę i mam nadzieję, że jego styl pracy i taktyki bardziej pasują do Bayernu ze względu na profil piłkarzy i historii naszych gier.
Wzmocnić obronę i nie wiem czy Costa i Coman wskoczą na poziom Ribery'ego i Robbena,bo po dobrej jesieni spuścili z tonu więc myślę, że może być ciężko z zastąpieniem Emerytów.
Mam nadzieję, że pożegnamy się z
Gotze(wielka szkoda ale niestety)
Thiago(niespełniony playmaker :( )
Bernat(kaleka roku)
Alonsu(dziadek)

04-05-2016, 06:37:07

Emocje biorą teraz gore, na podsumowania przyjdzie czas ale co można zauważyć teraz to wielki postęp drużyny Guardioli i muszę to mowić mimo goryczy porażki. Gra Bayernu (mimo że często jest nudna i zakłada ciagle klepanie) niewątpliwie się poprawiła. Ten orogres widać po tym że guardiola zaczal dostosowywać taktykę do drużyn z którymi gramy. Guardiola wycofał się też z błędów w ustawieniu, Lahm powrócił na bok i znoiwu wymiata, jego wejścia rozwalały dzisiaj defensywę przeciwnika. Bayern stał się też dojrzalszym zespołem, po 5:0 z realem byliśmy martwi, wtedy w Monachium kiedy nas grozili jedynym ktory walczył do końca był Robben No i kibice... Dziś jest inaczej, pokazaliśmy że potrafimy odkuć się w meczu z Juve i prawie odrobić stratę z Madrytu... Mówcie co chcecie ale zespół pokazał charakter którego u "wczesnego Gusrdioli" nie było. Owszem pozostaje niedosyt ale w przeciwieństwie do większości "prawdziwych" kibiców Bayernu którzy przyszli po 2013 albo po transferze Lewego, ja pamietam czasy kiedy nawet gra w LM była niemożliwa, koedy dostawaliśmy baty w BL i marzyliśmy l tym żeby odzyskać paterę, nie tylko z ràk BVB ale i wczesniej. To tyle, mimo że nie podoba mi się każdy pomysł Guardioli to potrafie docenić poziom na jaki nas niewątpliwie wprowadził i na ktorym nas utrzymał, regularna walka o finał jest niemożliwa dla większości zespołów, stanowimy non stop top 3 światowej piłki, a liga mistrzów przyjdzie, przyjdzue nawet wtedy kiedy "kibice" o nas zapomną, czekałem ponad dekadę mogę czekać kolejny rok bo wiem że ukochany puchar wróci w koncu do domu. Dzisiaj zabrakło głownie szczęścia, a wiadomo że ono jest konieczne do ostatecznego triumfu. Mia San mia!

04-05-2016, 05:04:58

A tymczasem fani Atletico cieszą się z "niesamowitego meczu" hahaha.Liczę ,że w finale real rowniez rozmontuje ten autobus,bo to wstyd dla futbolu mieć taką wizytówkę w Europie .

04-05-2016, 03:52:41

Mnie boli fakt - że wielu na stronie widziało mankamenty i błędy - które Pep mógł uniknąć - gdyby nas posłuchał - i Pep ich nie uniknął - nikt nie jest alfą i omegą - nawet tak dobry trener jak Pep - a my tylko kibice Bayernu - ale Pepowi to pewnie lata - zarobił wielką kasę - podpisał jeszcze lepszy kontrakt z MC - na jeszcze lepszą kasę - nawet jak tam tez nic nie zdziała w LM - to i tak będzie zadowolony z kasy - a tylko kibice będą rozżaleni. - a on przecież kibicem Bayernu nie jest i nie będzie..

04-05-2016, 03:40:30

Ech, ja piszę na temat, Ty o mnie, to nie ma sensu.

anonim, też coś czuję, że stanę się za jakiś czas "fanbojem Carlusia".

04-05-2016, 03:07:02

ThomasKonig twój wpis raczej jest emocjonalny , nie lubisz jak ktoś nie chce przyznać Tobie racji tyle , po pierwsze ja Guardiole chwaliłem po pierwszym roku broniłem zażarcie , po drugim po porażce z Barcą usprawiedliwiałem problemami kadrowymi , ale dzisiaj mimo jak to mówisz najlepszej ofensywy nie byliśmy w stanie nic ugrać , można zrzucić na defensywę którą tez dobrej nie mamy , ale nie da się ukryć że w ostatnich minutach to nie od Defensywy tylko ofensywy zależało nasze byc albo nie być , mimo tylu bramek strzelonych w LM zabrakło nam jednej tej najważniejszej , dlaczego , bo nie potrafiliśmy zaskoczyć Atletico niczym , ciągle to samo i tak cały ten sezon na bok i w pole karne okazjonalnie strzał z daleka itd . Plusy Guardioli Coman Costa Vidal , lepsza kontrola piłki przez naszych piłkarzy umiejetne przy niej się utrzymywanie , trzy lata z rzędu maister 3 pólfinały fenomen w ostatnich latach , minusy baty od Realu 5:0 brak super pucharu Niemiec problemy z defensywą , problemy ze strategią ofensywna o może tak się wyrażę , itd ogólnie ide spać bo juz usypiam życzę Dobrej nocy

04-05-2016, 02:57:31

Zobaczymy co będzie w nastepnym sezonie jak poradzi sobie carlo w Bayernie a guardiola w city.

04-05-2016, 02:55:28

JazGod - heh, może faktycznie konstrukcja zdania była nie najlepsza :) Późno już a i emocje robią swoje :)

Thomas - nie przetłumaczysz dzbanom, że jak czyta się o Bayernie w ruinie to można jedynie się uśmiechnąć pod nosem. Zresztą, daje kilka miesięcy Carlo, jak powstanie kółko przeciwników CA (oczywiście pod nowymi nickami) i będzie wałkowany temat "Czy CA powinien podać się do dymisji i dlaczego powinien to zrobić ze skutkiem natychmiastowym" :))

04-05-2016, 02:52:32

Nie zapominając, że jest na najlepszej drodze, by całą tę pracę uwieńczyć pasmem sukcesów. Już pomińmy wszelkie rekordy, które pobił. Ale dostarczył Bayernowi pierwszy w historii Superpuchar Europy, zrobił z niego klubowego mistrza świata, jest już praktycznie pewne, że każdy jego sezon to mistrz Niemiec co prowadzi Bayern do historycznych czterech majstrów pod rząd, niedługo powalczy o kolejny puchar, utrzymał w LM Bayern na szczycie. Jeżeli dla niektórych to nic nie znaczy, bo nie ma PM, to muszą kibicować Bayernowi od 2013 roku. Albo mieć gdzieś ten klub, jego korzenie, a po prostu chcieć jakichś spektakularnych wyczynów w LM.

Te 3 lata to świetny okres dla Bayernu naznaczony jedna kompromitacją - z Realem dwa lata temu. A jeżeli ktoś uważa, że objęcie mistrzowskiego składu oznacza łatwiejszą, a nie cięższą pracę, to mało wie o piłce. Tak czy siak wszyscy w Monachium Guardiolę sobie chwalą i gdyby chciał zostać to zarząd byłby ucieszony. Jego odejście to strata dla Bayernu. Uniwersalność, jaką wdrożył w taktyce, elastyczność, wymiana, to, na jaki poziom wniósł poszczególnych piłkarzy, jego dobre transfery (mowa o jego transferach, nie zarządu i nie o wszystkich)... to wszystko będzie procentować dla Bayernu przez najbliższe kilka lat.

Ale będą też momenty gorsze i wyjdą wtedy ci sami ludzie, którzy plują i dzisiaj. Ci co piszą, że Bundesligę wygrałby Smuda będą pierwsi wyzywać Ancelottiego lub innego trenera, gdy ten mistrzostwa nie obroni. Z takimi ludźmi walczę, plaga się ich tu zrobiła. Dla nich są skrajności - albo uważa się Pepa za nieomylnego boga, albo zniszczył Bayern. Cała ta nawałnica pogardy, wyzwisk, pobłażliwego lub agresywnego tonu zraziła wiele osób i teraz pewnie się nasili po tym półfinale. Tacy ludzie nie są godni kibicowania Bayernowi, to osoby, które na wojnie w przypadku problemów dla chorej satysfakcji kolaborowali by z wrogiem, by w przypadku wygranej zmienić front i udawać kogoś kim nie są.

Nigdy nie miałem zamiaru atakować tych ludzi tutaj, którzy ze szczerym sercem chcą dobra Bayernu i którzy potrafią dyskutować jak normalni ludzie.

04-05-2016, 02:50:19

Raczej nikt nie mówi o Bayernie w ruinie tylko o nie wykorzystaniu potencjału jaki mieliśmy.

04-05-2016, 02:45:41

Nie stawiam znaku równania, tylko opieram je na faktach, które podałem kolejny raz.

I oczywiście masz prawo być zawiedzionym. Może Cię zaskoczę - ale sam jestem zawiedziony i to mocno. Jednak w ocenie, obiektywnej ostatniego okresu staram się być obiektywny. Pozytywów jest masa. Brakuje głównego celu - Pucharu Mistrzów, celu, który jest zwieńczeniem i ludzie zapominają, jak rzadko się przytrafia. Tegoroczna edycja LM to zawód bolesny, bo niezasłużony. Ale trudno, za rok kolejna edycja i w następnej kolejny raz będę trzymać kciuki za trenera i zawodników nawet, jeśli znowu będzie po nich jazda (tak jak było z Pepem, Juppem wcześniej i tak dalej). Ale praca, jaką Guardiola wykonał jest wielkim plusem i jeżeli nie dała miażdżącej dominacji w Europie (chociaż dała stabilizację na szczycie) to stworzyła podwaliny dla niej na najbliższe sezony. Można bazować na emocjach, gdybym na nich bazował to moją opinię dominowałaby złość, żal i niecierpliwość. Ale w ocenie pracy trenera, jeżeli oprzemy się na analizie, dostrzeżemy wiele dobrego. Przede wszystkim wykonanie zadania zarządu, ten chciał Guardiolę, by wniósł poziom zespołu na kolejny poziom. Trzeci etap po van Gaalu i Juppie. Zrobił to. Kolejna kwestia to praca z piłkarzami, wbrew spiskowym teoriom, mówiącym, że ma haki na piłkarzy i dlatego ci nieszczerze go chwalą to co o nim mówią jest prawdziwe. Większość drużyny wskoczyła indywidualnie na nowy poziom co odbiło się nawet na kadrach, czy to Niemiec czy Polski. Przeprowadził też Bayern przez zmianę ciężaru odpowiedzialności ze starej gwardii, która w 2012-2013 osiągnęła swój szczyt na szeroką grupę młodszych zawodników.

Dlatego uważam za idiotów tych co piszą o ruinie, bo Bayern jest w najlepszej sytuacji od czterdziestu lat. Jest to zasługa doskonałej pracy i zarządu i ostatnich trzech trenerów, chociaż wszyscy popełniali błędy.

04-05-2016, 02:39:52

ThomasKonig oho dobra kolego kończymy dyskusje bo jak już zaczynasz ze stawianiem znaku równości miedzy swoim zdaniem a rzeczywistością to ja pasuje , nie mamy o czym gadać ,

04-05-2016, 02:35:38

@ anonim - " ... Co do ocen Pepa - czy zawiódł? Na pewno nie spełnił pokładanych w nim nadziei na zwycięstwo w LM. Ale plusy też są na jego koncie. ... "

Cytat z Filmu "Miś" - " ... moze i ma plusy - ale żeby wam te plusy nie przesłoniły minusów ... "
Klasyk - "... Plusy dodatnie i plusy ujemnie ... "

Czy uważam - czas Pepa w Bayernie za stracony ? - Nie !

Miał niesamowita szansę na dwa Puchary LM - przy wynikach wyjazdowych na 0:0 z Barcelona i Atletico - ale przez swój ośli upór popełnianiu tych samych błędów oraz olewania defensywy - nie wykorzystał tej szansy .
Ale marketingowo i wizerunkowo Bayern jeszcze bardziej zyskał - Carlo z tymi dziwnymi włoskimi transferami wcale mnie nie przekonuje - ale zobaczymy - bo jak przyjdzie Hummels to kosmetyczne zmiany w defensywie i mamy najlepszą obronę świata - i może tak stabilną jak ostatnio obrona Realu

04-05-2016, 02:33:13

Przykładów jest więcej, a o jakości ofensywy decydują efekty, nie wymagania, by na przykład bramka padła z lewej strony po osiemnastu podaniach 33 centymetry od słupka. A pod względem efektów ofensywa Bayernu w LM jest najlepsza. Mimo tego jak defensywnie grali przeciwnicy. Ty przynajmniej zachowujesz się normalnie. Wiele gorzkich słów miałbym do skierowania pod adresem grupy osób, których zachowanie już opisałem.

04-05-2016, 02:31:48

ThomasKonig bo więcej moim zdaniem nie ma przykładów , gol z Benficą to patent ala Jupp . Barcelonie w jednym meczu dwa gole tak strzeliliśmy czyli piłka z rogu przerzucona na druga stronę pola karnego tam jakis obrońca wbija w druga strone na napastnika i strzał na bramkę z Barcą Dante do Mullera później Dante(chyba on) do Gomeza gol z Benficą był jedynym tak strzelony za Peppa . Gol z Juve Lewgo to wrzutka ze skrzydła Costy , wiec to co gramy cały czas , zresztą ty masz swoje ja swoje zdanie zadowolony jestes z Peppa spoko ja nie ale szanuje twoje zdanie próbuje jedynie przedstawić mój punkt widzenia , jesli Cie nie przekonuje to trudno w sumie Ty mnie swoimi argumentami też wiec nie ma co sie sprzeczać .

04-05-2016, 02:26:01

Cały czas mi się wydaję że atletico miało ten mecz pod kontrolą i tylko sępili na tą jedną bramkę. Obecnie nasza defensywa jest bardzo cienka przypomnijcie sobie co zrobił z nią morata czy girezman.

04-05-2016, 02:21:55

"Przywrócić gre kombinacyjną w polu karnym" ?? Eeeeee?? Teraz odleciałeś troche lizarazu. Bayern gra w jedenastce momentami aż za bardzo kombinacyjnie.

"gdyby Bayern miał najlepszą ofensywę w LM to grałby w finale " - czy ma najlepszą? Nie będę oceniał. Ale napewno absolutną czołówkę. To nie przez ofensywę Bayern odpadł (choć skuteczność nie była najlepsza to fakt) ale przez koszmarne błędy z tyłu. Bramka dla Atletico, w sensie sposób w jaki padła, w pierwszym meczu poprostu nie miała prawda się zdarzyć.


Co do ocen Pepa - czy zawiódł? Napewno nie spełnił pokładanych w nim nadzieji na zwycięstwo w LM. Ale plusy też są na jego koncie.

04-05-2016, 02:20:33

Gol Lewandowskiego na 2:1 z Atletico znaczy się. Uwieńczeniem tej kombinacji było odegranie Vidala tak, że Robert miał metr przed sobą pustą bramkę. To nie to, że nie zgadzasz się ze mną. Tylko nie zgadzasz się z rzeczywistością. Ofensywa Bayernu zagrała z trzema najlepszymi ponoć defensywami w LM tego sezonu - Juve, Benfica, Atletico. Strzelając im 11 bramek. W sumie 30 goli. Najwięcej. Najwięcej też stworzonych sytuacji, najwięcej oddanych strzałów.

04-05-2016, 02:16:14

Zresztą to i tak już Historia mnie Guardiola zawiódł , jeśli niektórych z was komentujących nie to spoko nic mi do tego wkurza mnie jak ktoś piszę cos w rodzaju jak myślisz inaczej niż ja to jesteś debilem , bardzo produktywne i wygodne zarazem , jak dla mnie gdyby Bayern miał najlepszą ofensywę w LM to grałby w finale , ostatnie minuty to pokaz naszych możliwości a raczej brak opcji zaskoczenia Atletico w tych ostatnich minutach jakimś podaniem , wymianą szybkich podań itd, zamiast tego przewidywalne wrzucanie na Lewego I Thomasa lub tez strzały w graczy Atletico ok bronili się dobrze ale my im to ułatwialiśmy takie jest moje zdanie , wierze w Comana wierze w Coste ale Carlo musi wymyślić więcej wariantów gry i przywrócić to z czego bylismy znani kontry, poprawić rzuty rożne , przywrócić gre kombinacyjną w polu karnym , Real za niego tym właśnie nas pokonał i liczę że Carlo to wprowadzi

04-05-2016, 02:13:50

Kiedy ostatni gol po kombinacyjnej w LM? Gol Lewandowskiego na 2:1 z Juventusem. Kiedy po rzucie rożnym? W rewanżu z Benficą. Kiedy po kontrze? Juventus. To tak na szybko z głowy.

Zarzucanie przewidywalności i przeciętności ofensywie, która jest najlepsza choćby z tego powodu, że strzeliła w LM najwięcej bramek i wykreowała najwięcej sytuacji jest niepoważne. A idiotyzmem nazywam pisanie o ruinie i wyzywanie trenera. Niektórzy są w tym tak zawzięci, że w ciągu tego sezonu musieli po kilka kont założyć...

04-05-2016, 02:13:33

ThomasKonig,,Brak Pucharu Mistrzów to niedosyt. Ale każdy, kto uzna ten okres Bayernu za jego zniszczenie czy choćby regres jest zwyczajnie idiotą,, brak argumentu w tym zdaniu razi na kilometr , granie non stop to samo , brak akcji kombinacyjnych , serio wymień mi chociaż jeden gol w LM w ostatnich miesiącach który strzeliliśmy po grze kombinacyjnej , jak na razie gramy na skrzydła i wrzutka w pole i tak w kółko , kiedy zagraliśmy taką pasówkę jak Mandziukic do Dybali w meczu z nami , kiedy rozprulismy defensywe przeciwnika paroma krótkimi podaniami miedzy Mullerem a Lewym , tak jak to robilismy za Mandzu Riba Robbena i Mullera , kiedy ostatnio strzelilismy gola z kontry z rożnego , to Dla Ciebie najlepsza ofensywa , nie zgadzam sie z tobą w ogóle , Coman to wciąż niewiadoma Costa złapał zadyszke i gra średnio Ribery i Robben ciagle kontuzjowani Thiago bezproduktywny ah szkoda gadać szanuje twoje zdanie ale sie z nim nie zgadzam , co innego widzę na boisku .

04-05-2016, 02:03:41

Również o ofensywę bym się nie martwił. Gdyby obrona była na tym poziomie to dzisiaj cieszylibyśmy się z awansu do fianłu.

04-05-2016, 01:57:08

Ciężko cokolwiek napisać...Przeczuwałem, że nie damy rady zagrać całego meczu bez popełnienia błędu, ale to i tak boli...Pobyt Pepa u nas dał drużynie wiele pozytywów, to nie ulega wątpliwości. Jednak wątpliwości nie ulega też to, że w LM po prostu zawiódł.

Dla jednych 3x półfinał może brzmieć super, ale wiemy jaki był plan zarządu i trenera. Zbudowanie potęgi dominującej w Europie. Teraz już nie ma co płakać nad rozlanym meczem. Jakoś jestem wybrakowany z emocji, że ten DFB-Pokal już mnie tak elektryzuje...

04-05-2016, 01:55:25

Guardiola nie zmieni swojej taktyki nawet jak dostanie 5 goli pod rząd. W city prawdo podobnie stworzy tiki takę 3 a tam skończy się to bardzo źle bo liga angielska jest dużo intensywniejsza od hiszpańskiej czy niemieckiej i zajedzie zawodników w połowie sezonu lecą na dół tabeli. Sukces guardioli w barcelonie polegał głównie na tym że miał tam dużo indywidualności a w pierwszych sezonach jego taktyka była jeszcze nie znana później został juz bardzo dobrze przejrzana przen innych trenerów co zwerfikował dobrze mourinho.

04-05-2016, 01:50:47

Dosyć przewidywalną ofensywą? Nie ma najmniejszego powodu by się czepiać ofensywy. Najlepsza ofensywa Ligi Mistrzów. Najwięcej goli, stworzonych sytuacji, strzałów. 30 bramek w 12 spotkaniach.

Guardiola pozostawi Bayern w świetnym stanie. Jak wygra z Borussią to siedem trofeów w trzy lata, utrzymanie Bayernu na poziomie półfinału LM, przebudowa ze starej gwardii na nowych liderów (Neuer, Boateng, Muller, Lewandowski) i wprowadzenie przyszłości klubu jak Kimmich, Costa czy Coman. Wniósł piłkarzy na nowy poziom, i tych młodszych i nawet tych, którzy mają za sobą wielką karierę.

Brak Pucharu Mistrzów to niedosyt. Ale każdy, kto uzna ten okres Bayernu za jego zniszczenie czy choćby regres jest zwyczajnie idiotą. Przykro mi, ale taka jest prawda. A mamy tutaj sporo użytkowników, którzy przez pół roku walą w klawiatury o ruinie dorzucając masę wyzwisk i bzdur, które, kontrowane, są powielane dalej bez refleksji.

Teraz oczekiwania przejdą na Ancelottiego i życzę mu, by je spełnił, inaczej następny wielki trener padnie ofiarą podłości i hejterstwa. A niełatwe będzie miał zadanie mimo komfortowej sytuacji. Zdobycie PM to wielki wyczyn, rzadki. Przyjdzie Hummels, ktoś na prawą stronę, do ataku, wszyscy już praktycznie zdrowi poza Badstuberem i Robbenem. Bayern będzie głodny, z niesamowitą kadrą, po przebudowie z ciężaru starej gwardii (Lahm, Bastian, Robben, Ribery i paru innych), nauczony gry w pełni uniwersalnej i elastycznej, czego chciał zarząd sprowadzając Pepa.

Ale to LM. Wczorajszy mecz pokazuje, ile znaczą detale i przypadek, można zgnieść przeciwnika i odpaść. Więc przy takim natężeniu hejterstwa "czeka" Carlo ciężki rok na tej stronie.

04-05-2016, 01:46:35

ThomasKonig - Chciałbym być takim optymistą - ale Pep z BVB - kiedy spotykał się - nie w meczu Ligowym tylko w jednym meczu o stawkę - to wygrał na cztery mecze tylko raz i tylko dlatego - że sędziowie nam pomogli - teraz raczej na ich pomoc bym nie liczył - A Pep jest konsekwentny w popełnianiu tych samych błędów - tak było w w / w meczach - tak było w ostatnich dwóch półfinałach - jesteś trenerem masz świadomość - że Bernat wypościł Dżina w meczu z Barceloną i co wystawiasz go na następnym półfinał też na mecz wyjazdowy ? - Pep go wystawił i ma za swoje.- mimo - że w swoim zwyczaju przypomniał sobie po nie w czasie - że Bernat ma siedzieć na Trybunach w LM.

04-05-2016, 01:42:00

Nie moge zasnąć po tym meczu , ostatnia myśl dzisiejszej nocy z mojej strony , Wspomniałem te statystyki bo nie da się ukryć że Jupp jakoś lepiej wyciągał wnioski z porażek , no cóż , jednak Guardiola jak dla mnie się nie sprawdził w 100 % wygrał 3 razy Maistra 3 razy doszedł do półfinału , ale nie oszukujmy się sciagano go z myślą o zastąpieniu Barcy w roli wielkiego faworyta do zwyciestwa w LM , Guardiola miał wprowadzic Bayern w ere zwycięstw w LM podobną do tej jaką przeżywała Barca 2006 2009 2011 w 6 lat trzy tytuły , zamiast tego Hiszpan nie potrafił nawet wejść do Finału . Ten rok wydawał się idealny Barca za burtą Real z wachaniami formy z eksperymentalnym trenerem Zidanem Man city słabe od ogłoszenia decyzji Guardiego noi Atletico rywal najcięższy ale jak najbardziej do przejścia , meczacy sie wcześniej z PSV pokonujący bedąca w kryzysie Barce która zaczeła przegrywac mecz za meczem , szansa była wielka , ale pierwszy mecz wtopiony w drugim jeden błąd i do widzenia .Szanuje Guardiole i to że pod jego wodzą nie spadliśmy poniżej pewnego poziomu , ale muszę przyznac że miałem nadzieje że wprowadzi nas w nową erę , zamiast tego pozostawia Bayern ze słabą obroną ,i dosyć przewidywalną ofensywą zabaczymy co zrobi Anceloti chciałbym by tak jak w Realu po objeciu sterów po trenerze który przegrał 3 pólfinały z rzędu już w pierwszym roku wygrał z nami to o co walczymy od 3 lat Bardzo mu tego życzę .

04-05-2016, 01:37:19

Mam nadzieję, że Carlo będzie myslał podobnie :)

04-05-2016, 01:33:57

Neuer Laham boa humels alaba martinez vidal costa muller coman lewy chciał bym zobaczyć taki skład pod wodzą carlo bez żadnych udziwnień. I trzeba zastanowić się co dalej z gotze bo narazie zatrzymał sie w miejscu. Trzeba też zapakować całą hiszpanską grupkę bernat,xabi,thiago i sprzedać a na to miejsce kupić solidnego napastnika i obroncę.

04-05-2016, 01:30:48

Mimo wszystko Bayern czeka przebudowa. Ta drużyna musi być zdecydowanie bardziej zrównoważona. Obrona jak na ten poziom to leży i kwiczy. Liczę że wraz z przyjściem CA cała ta formacja, jak i gra obronna całego zespołu zostanie przebudowana. W okienku transferowym, cała para w gwizdek jak i miliony Euro w pierwszej kolejności powinny zostać przeznaczone na defensywe. Również mam mega ciśnienie przez ten dwumecz. Z wielu powodów. Ale pocieszam się tym, że Bayern jak najbardziej ma podstawy aby dalej być w światowej czołówce. Tylko te klocki trzeba trochę poprzestawiać.

Zresztą, jest malutki finał pocieszenia w postaci PN i mam nadzieję że mimo wszystko Bayern wygra to starcie. Później Mistrzostwa Europy i pomału wkraczamy w nowy okres Bayernu :)

04-05-2016, 01:22:13

Cóż, wszystko zostało już w sumie powiedziane. Zostaje ogromna pustka bo to był ten rok, gdy już nic teoretycznie nie stało na przeszkodzie. Stanęła tradycyjna piłkarska niesprawiedliwość, która ponoć tworzy urok tego sportu. Ostatnie takie rozczarowanie było w 2012 roku w finale z Chelsea, chociaż przynajmniej przy dobrym arbitrze.

Nawet nie obchodzi mnie na ten moment mecz z Ingolstadt. Mogą równie dobrze świętować mistrzostwo na AA z Hannoverem. To i tak nieuniknione, rekordowy, 4 z rzędu majster. Należy się z tego cieszyć. Teraz najważniejszy jest finał z Borussią. Wprawdzie ciężko się podnieść po tym półfinale, ale nadal sezon będzie udany, a za rok kolejna próba. Na ten moment uderza mocno to, że tej wściekłości nie ma jak wyładować, już po wszystkim. Nie można wejść na boisko i biegać jak wariat. Tylko pustka, koniec.

Po mistrzostwo i puchar. Tego nie można wypuścić z rąk. Potem niech Ancelotti utrzyma Bayern na tym poziomie. Dostanie zespół po przebudowie ze starej gwardii, wreszcie - jeśli plotki o Hummelsie się potwierdzą - z zabezpieczoną defensywą, z masą młodych zawodników i nowymi liderami.

04-05-2016, 01:13:30

Nie ma co płakać tego karnego. Torres mógł równie dobrze wykorzystać akcję gdzie trafił w słupek. Pierwsze 10 minut w madrycie ustawiło pófinał po pierwszym golu atletico miało z górki. My mieliśmy setki podań a wpadła tylko bramka lewego.

04-05-2016, 01:08:17

@ ThomasKonig - 04.05.2016, 01:03 - " ... I znowu o Juppie... .... "

@ lizarazu - 04.05.2016, 00:38 - " ... bilans półfinałów Pepa 12 bramek straconych 5 zdobytych , 4 porażki 2 zwycięstwa na 6 meczy w wyniki dwómeczów 5:0 z Realem , 5:3 z Barceloną , 2:2 z Atletico dla porównania statystyki Juppa z 2 lat goli zdobytych 10 goli straconych 3 3 zwycięstwa 1 porażka na4 mecze ,wyniki dwomeczów 3:3 z Realem 7:0 z Barcą .

@ DonJupp4ever - " .... W następnym sezonie będzie Ancelotti ale mamy Euro więc znowu nasi piłkarze wrócą przemęczeni...
Koniecznie musimy sprowadzić jakiegoś napastnika, bardzo chętnie znowu widziałbym Gomeza w Bayernie.
Zawodnik doświadczony, prawdziwy łowca bramek no i Niemiec... ... "

Zgadzam się Jupp wygrywając LM w 2013 roku miał czterech napastników Gomeza - Pizarro i Mandżu i Mullera - Pep miał tylko dwóch Lewego i Mullera.

Tylko mamy słaba pamięć - dlaczego Jupp rozszerzył kadrę o Pizarro i Mandżu - ponieważ Gomez marnował jeszcze więcej sytuacji - jak Lewy i na AA z Chelsea - scenariusz był podobny jak dzisiejszy mecz na AA - niestrzelony karny przez Robbena - dzisiaj przez Mullera - przewaga i nieskuteczność - jedna kontra i po Pucharze L:M.

Ale nasza kadra Trenerska nie wyciąga wniosków z przeszłości - Robben wtedy etatowy egzekutor Karnych - już w meczu z BVB się zaciął i wtedy nie wyciągnięto wniosków i pozwolono Robbenowi strzelać.

Dzisiaj Mullerowi mimo - że pokazał w kilku meczach - że takich karnych akurat teraz nie powinien strzelać - powinien albo Lewy zero nie strzelonych - albo Vidal - wolałby żeby Vidal.

04-05-2016, 01:07:13

I znowu o Juppie...

Najbardziej wścieka jedna rzecz. To był NAJLEPSZY mecz Bayernu na wiosnę. Ta najlepsza obrona świata pozwoliła Bayernowi na oddanie 35 strzałów! Kompletna miazga, dominacja. Są drużyny walczące o utrzymanie w Bundeslidze, których nie udało się tak stłamsić. I awansuje drużyna, która pokazała chamstwo i posiadanie sędziego po swojej stronie. To wścieka nie tylko kibica Bayernu, ale i po prostu fana tego sportu.

Teraz po mistrzostwo i puchar, ale jaki to ma smak... szkoda mi Guardioli. Utrzymał zespół na szczycie, przebudował ze starej gwardii, stworzył nowych liderów, wniósł na wyższy poziom połowę piłkarzy, zasilił zespół nową krwią, stworzył uniwersalną maszynę. Nikt nie będzie pamiętać tego. Ani najpewniej 7 tytułów w 3 lata i utrzymania Bayernu na poziomie półfinału. Oczekiwano by wygrał z Bayernem Puchar Mistrzów, nie zrobi tego już. Cały jego pobyt na tym etapie był niesamowicie pechowy, jeszcze dwumecz z Realem to była katastrofa i poniekąd jego wina, ale potem... A to był ten moment by to zrobić, Bayern był najlepszym z pozostałych półfinalistów, odstawił na tym etapie resztę i po prostu to ukradziono. Ancelottiemu będzie ciężko wygrać LM, bo będzie wszystko po Euro, do tego 7-meczowym. Chociaż dostanie drużynę kompletną już po zapowiadanych wzmocnieniach. Na to liczę, że piłkarze będą wściekli, wygłodniali a obrona po tych nieszczęściach kadrowych kompletna.

04-05-2016, 01:03:57

Ogromna szkoda. Wiadomo, ten nasz karny... Ale też tyle naporu i tylko bramka Lewego, strzały Comana...

Podsumowanie pracy Pepa, graliśmy ładnie, posiadanie wiadomo, miazga ale jednak czegoś zabrakło.

04-05-2016, 01:01:30

Cały czas mi szkoda że znowu nie zobaczę Bayernu w finale. Guardiola popelnił błąd układając skład w pierwszym meczu gdyby nie wystawił bernata w obronie to było by dużo lepiej atletico to wykorzystało i wpakowało nam gola a później mieli już z górki.

04-05-2016, 00:51:24

bilans półfinałów Pepa 12 bramek straconych 5 zdobytych , 4 porażki 2 zwycięstwa na 6 meczy w wyniki dwómeczów 5:0 z Realem , 5:3 z Barceloną , 2:2 z Atletico dla porównania statystyki Juppa z 2 lat goli zdobytych 10 goli straconych 3 3 zwyciestwa 1 porazka na4 mecze ,wyniki dwomeczów 3:3 z Realem 7:0 z Barcą .

04-05-2016, 00:38:59