Jonathan Tah nie ma wątpliwości: porażka z Arsenalem była bolesna, ale Bayern Monachium wyciągnął wnioski i z niecierpliwością czeka na sportowy rewanż.
Jonathan Tah jasno daje do zrozumienia, że Bayern Monachium wciąż pamięta jedyną porażkę w tym bardzo udanym sezonie. W listopadzie mistrzowie Niemiec ulegli Arsenalowi 1:3 w Lidze Mistrzów, co pozostaje jedyną przegraną drużyny Vincenta Kompany’ego we wszystkich rozgrywkach. Zdaniem Taha, wynik nie oddawał jednak różnicy klas między zespołami.
W rozmowie z „AZ” środkowy obrońca Bayernu podkreślił, że konfrontacje z najlepszymi drużynami Europy są ważnym punktem odniesienia.
– Kiedy porównujesz się z najlepszymi, masz poczucie, gdzie jesteś. To daje drużynie dużo pewności siebie – powiedział Tah.
Reprezentant Niemiec zaznaczył również, że Arsenal nie zrobił na Bayernie wrażenia zespołu nieosiągalnego.
– Nawet przeciwko Arsenalowi, pomimo porażki, nie czuliśmy, że są od nas dużo lepsi. Po meczu myśleliśmy raczej: OK, następnym razem – wyjaśnił Niemiec.
Tah nie ukrywa, że chętnie zobaczyłby ponowną rywalizację z Kanonierami w dalszej fazie Ligi Mistrzów.
– Chcielibyśmy znowu zagrać z Arsenalem! – podsumował Jonathan Tah.
Czy dojdzie do rewanżu, pokażą kolejne rundy europejskich rozgrywek. Jedno jest pewne: Bayern i Jonathan Tah będą gotowi.
Komentarze