DieRoten.pl
Reklama

Tagesspiegel: Bundesliga nie jest zagrożona zawieszeniem

fot.
Reklama

Na całym świecie, a zwłaszcza w Europie od pewnego czasu drastycznie rośnie liczba osób zakażonych koronawirusem. Wiele krajów w ostatnim czasie decyduje się na coraz większe restryckje.

Nie inaczej jest w przypadku naszych sąsiadów zza Odry, gdzie liczba infekcji rośnie w wielkim tempie. Nic więc dziwnego, że na przestrzeni ostatnich dni w Niemczech powrócił temat wprowadzenia nowych restrykcji.

Niemieckie media od wczoraj spekulują, że rząd opracował już plan „częściowego lockdownu”, który miałby zostać wcielony w życie jeszcze dzisiaj. Jak można się spodziewać nowe ograniczenia mocno wpłyną na życie publiczne w całym kraju.

Kanclerz Angela Merkel wraz z politykami opracowała 7-punktowy plan, którego celem jest zmniejszenie infekcji i powstrzymanie pandemii w Niemczech. Jak jednak nowe ograniczenia mają się do rozgrywek piłkarskich? Warto wspomnieć, że ostatnio Karl-Heinz Rummenigge alarmował, że kolejne zawieszenie Bundesligi może mieć fatalne konsekwencje.

− Jeśli Bundesliga zostanie ponownie zawieszona, jeśli spotkania nie będą mogły odbywać się nawet bez widzów, to konsekwencje mogą być tragiczne. Wiele klubów może ogłosić upadłość, w wyniku czego istniałoby nawet ryzyko upadku Bundesligi jako całości – powiedział Rummenigge.

Na całe szczęście „Tagesspiegel” podkreśla, że Bundesliga i profesjonalna piłka w Niemczech nie są zagrożone, ponieważ dzięki świetnie opracowanemu i funkcjonującemu konceptowi DFL, rozgrywki mogą być kontynuowane, ale bez widzów.

 

Źródło: Tagesspiegel / RAN
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...