W zespole Bayernu Monachium można wyróżnić kilku młodych i niezwykle utalentowanych zawodników, którzy według opinii wielu ekspertów mają przed sobą wielkie kariery.
Jednym z takich zawodników jest między innymi Niklas Suele, któremu nie tak dawno temu pozytywną laurkę wystawił Jupp Heynckes. Przypomnijmy raz jeszcze – legendarny trener FCB przyznał w jednym z wywiadów, że 22-latek może w przyszłości stać się jednym z najlepszych stoperów na świecie, jeśli nadal będzie kontynuował swój rozwój.
W niedawnym wywiadzie dla bawarskiego serwisu „TZ.de” Niklas Suele odniósł się do pracy z dotychczasowymi trenerami – mowa między innymi o Julianie Nagelsmannie z TSG Hoffenheim czy wspomnianym wyżej Juppie Heynckesie.
− Pracowałem z Julianem Nagelsmannem przez bardzo długi okres, pomógł mi wiele pod względem taktycznym. Julian to absolutny maniak taktyczny. To bardzo pomagało nam w Hoffenheim oraz mnie samemu – powiedział Niklas Suele.
− W przypadku pana Heynckesa jego aspekt ludzki bardzo mi zaimponował. Wszyscy dostawali u niego szansę gry, zaś w drużynie panował wielki duch zespołu – mówił dalej Niemiec.
− Cóż, Pan Heynckes powiedział, że nadal daleko mi do najlepszych stoperów na świecie, ale w przyszłości mogę się takim stać. Jupp Heynckes był moim wielkim patronem i jestem mu za to bardzo wdzięczny – kontynuował stoper „Die Roten”.
Suele nie ukrywa, że praca każdego dnia z takimi zawodnikami jak Jerome Boateng oraz Mats Hummels bardzo pomaga mu w rozwoju.
− W Bayernie gram u boku takich zawodników jak Hummels i Boateng. Obaj są mistrzami Świata i znajdują się wśród najlepszych graczy na świecie. U boku takich graczy mogę poczynić kolejny krok w moim rozwoju. Byłoby miło, gdyby strzelał takie bramki z główki jak Mats – podsumował.
Komentarze