DieRoten.pl
REKLAMA


Sport Bild: Złota zasada Kompany'ego. Tego nigdy nie robi swoim gwiazdom

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Mija już niemal półtora roku od momentu, kiedy Vincent Kompany objął stery "Die Roten". Po początkowych obawach, teraz już mało kto wątpi, czy decyzja o angażu Belga była dobra.

Jak czytamy w “Sport Bild”, Vincent Kompany już jedną ze swoich pierwszych przemów w szatni całkowicie zaskoczył zawodników Bayernu. Było to krótko po objęciu przez niego sterów, kiedy niepewność co do nowego trenera była jeszcze duża. W lipcu 2024 roku, przed sparingiem z amatorskim FC Rottach-Egern, Belg wbił swoim piłkarzom do głowy, że “nie ma meczów towarzyskich”.

REKLAMA

— Każdy mecz to finał Ligi Mistrzów! — mówił, co miało początkowo dziwić.

Niektórzy zawodnicy spoglądali na siebie zdezorientowani, ale dziś nikt już nie kwestionuje jego metod.

Złota zasada

Swoje decyzje belgijski szkoleniowiec podejmuje w biurze przy Saebener Strasse. To tam odbywa indywidualne rozmowy z zawodnikami, którzy i tak muszą przechodzić obok jego gabinetu w drodze na śniadanie czy do siłowni. Trener często przy okazji prosi któregoś z piłkarzy do siebie na krótką rozmowę. Belg przede wszystkim wyznaje prostą zasadę — krytyczne uwagi nigdy na forum grupy!

Zamiast tego, Kompany stosuje inną metodę, aby pośrednio zwrócić uwagę na błędy. Chętnie pokazuje przykłady zachowań, które uważa za wzorowe, czy to w kontekście ducha zespołu, czy konkretnych boiskowych postaw. Dzięki temu jego zawodnicy doskonale wiedzą, czego od nich wymaga.

W poprzednim sezonie Kompany często stawiał za wzór Thomasa Muellera, który mimo dwukrotnego wygrania Ligi Mistrzów, palił się do wejścia na boisko – nawet na kilka minut – z zapałem juniora. Pochwały zbierał również Manuel Neuer za profesjonalizm, który miał objawiać się chociażby wtedy, kiedy musiał ustąpić miejsce Jonasowi Urbigowi.

Kolejnym przykładem, który ma przywoływać Kompany, jest Harry Kane. Konkretnie chodzi o jego zaangażowanie w grę obronną.

— Tego oczekuję od każdego! Teraz i za pięć lat — miał powiedzieć Belg.

Zwycięstwo to nie wszystko

To jednak nie wszystko. Kompany nie wymaga tylko zwycięstw, ale oczekuje jak najwyższych wygranych. Nawet po prowadzeniu kilkoma bramkami uważa, że kluczowe jest dążenie do zdobywania kolejnych. Jego zdaniem wysokie wygrane są “ważne dla psychiki” i stanowią sygnał dla rywali.

Źródło: Sport Bild
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...