Dokładnie dwa dni temu swoje 75. urodziny obchodził legendarny piłkarz, trener i prezydent Bayernu Monachium, czyli Franz Beckenbauer.
Z okazji 75. urodzin legendy światowego futbolu, jaką bez wątpienia jest Franz Beckenbauer, klub ze stolicy Bawarii, postanowił otworzyć w muzeum klubowym specjalną wystawę poświęconą byłemu piłkarzowi, trenerowi i prezydentowi Bayernu Monachium.
Nie dalej jak wczoraj 75-latek osobiście zjawił się w muzeum FCB, aby uroczyście zainaugurować wystawę. Honorowemu prezydentowi „Gwiazdy Południa” towarzyszyło grono przyjaciół, rodzina i kilku kompanów z czasów piłkarskiej kariery.
− W Bayernie jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy posiadać w swoich szeregach najlepszego niemieckiego piłkarza w historii. Franz, jesteśmy Ci wdzięczni za wspaniałą pracę, jaką wykonałeś jako prezydent. Dziękujemy Ci, że posiadamy Allianz Arenę. Poza tym jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy poznać osobę, która jest jedną z najbardziej szlachetnych, jakie znam − powiedział na przemówieniu Hoeness.
− Bayern ma wystarczająco dużo szczęścia, że od 50 lat jest całowany przez muzę sukcesu, zaś te 50 lat z całą pewnością nosi nazwisko Franza Beckenbauera − dodał Karl-Heinz Rummenigge.
− Franz jest osobą, która wnosi światło i radość do pokoju, która jest niesamowicie grzeczna, pomocna i uprzejma. Te wartości można także na co dzień odczuć w naszym klubie. Podziw dla jego osoby jest niesamowicie wielki − podsumował Herbert Hainer.
40 zaproszonych gości obejrzało nie tylko wystawę, ale i również specjalne materiały wideo przedstawiające życie i karierę legendarnego Beckenbauera. Ponadto zaprezentowano film z życzeniami wielu legend futbolu jak chociażby Pele czy Dino Zoffa. 75-latek był wyraźnie poruszony gratulacjami, prezentami i bardzo osobistą, specjalną wystawą zaprojektowaną na jego część. Przede wszystkim duże emocje wzbudził film wystawowy, w którym wystąpili bracia Franz i Walter Beckenbauer.
− Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w klubie, którzy wpadli na pomysł zorganizowania tego wszystkiego dla mnie. Wciąż jestem zafascynowany tymi obrazami. Czuję się przeniesiony z powrotem do wszystkich dekad, w których byłem w Bayernie − podsumował Beckenbauer.
Komentarze