Latem 2020 roku dobiegła końca wielomiesięczna saga transferowa − za mniej niż 50 milionów euro, na Allianz Arenę trafił skrzydłowy Manchesteru City, Leroy Sane.
Początkowo niemiecki skrzydłowy miał spore problemy z odnalezieniem się w nowym miejscu i znajdował się pod formą, jednakże z upływem czasu Leroy Sane zaczął prezentować coraz lepszy poziom.
Co prawda 25-latek jest jeszcze daleki od najlepszej formy, ale wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku. Nie dalej jak wczoraj odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał Marcus Sorg. Asystent Loewa zapytany o Sane, nie szczędził pochwał pod jego adresem i wskazał na jego rozwój w ostatnich miesiącach.
− Znam go od bardzo dawna, od czasów, gdy grał w drużynach młodzieżowych. Rozwinął swoją postawę, stał się bardzo profesjonalny. Poważnie podchodzi do wszystkiego – powiedział Sorg.
− Nauczył się pewnych rzeczy sam i poczynił prawdziwy postęp. To może być zasługa otoczenia, w którym się teraz znajduje. Trzeba pamiętać, że nie wszyscy zawodnicy są tacy sami. Każdy ma inne cechy, umiejętności, mocne i słabe strony – mówił dalej.
− Rozwinął się szalenie podczas swojego dotychczasowego pobytu w Bayernie Monachium – podsumował Marcus Sorg.
W trakcie swojego pierwszego sezonu gry dla ekipy rekordowego mistrza Niemiec, Leroy Sane wystąpił łącznie w 44 meczach o stawkę, zaś jego dorobek w tym czasie to 10 bramek oraz 12 asyst (spędził na boiskach 2617 minut).
Komentarze