Pod koniec zimowego okienka transferowego, Bayern Monachium po kilku tygodniach nieustannych spekulacji, pozyskał w końcu nowego bramkarza.
Jak już dobrze wiemy, nowym bramkarzem rekordowego mistrza Niemiec został Yann Sommer, który zasilił szeregi FCB przechodząc z Borussii M’Gladbach za 8 milionów euro podstawy plus 1,5 mln euro w formie dalszych bonusów.
W najnowszym wydaniu niemieckiego magazynu „Kicker” możemy znaleźć obszerny wywiad ze szwajcarskim golkiperem, który poruszył między innymi kwestie swojego transferu na Allianz Arenę czy też swoich preferencji odnośnie gry w systemie z trójką lub czwórką obrońców.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia bramkarz bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy do lektury!
Yann Sommer na temat:
…porównań do Neuera:
„…Nie zauważam tego aż tak bardzo. Każdy bramkarz ma swój styl i charakter. W Basel przede mną w bramce stał Franco Costanzo, w Borussii Marc-André ter Stegen, który był bardzo popularny. Jako Yann Sommer chcę być dobrym bramkarzem ze swoim stylem dla mojego nowego klubu”.
…pierwszego kontaktu z FCB:
„…Na początku tylko czytałem o kontuzji Manuela i myślałem, jak bardzo jest to dla niego złe. Później mój doradca poinformował mnie o kontakcie ze strony FCB”.
…transferu do FCB:
„…Kiedy usłyszałem o zainteresowaniu Bayernu Monachium, szybko zrozumiałem, że chciałbym to zrobić i zagrać dla nich”.
…różnic w Bayernie i jego poprzednich klubach:
„…Nie lubię porównywać, ani z bramkarzami, ani z trenerami czy klubami. Każdy klub ma swoje własne DNA. Bayern Monachium to światowy klub, wszystko jest trochę większe, łącznie z uwagą mediów”.
…kryteriów, jakimi się kierował wybierając Bayern:
„…Kiedy wybierasz Bayern Monachium, tytuły są oczywiście celem nadrzędnym. Dla mnie, na tym etapie mojej kariery, to był dobry ruch”.
…swojej przyszłości latem, gdyby nie dołączył do FCB tej zimy:
„…Nie, nie mogę tego powiedzieć, że opuściłbym na pewno latem Gladbach. Byłem bardzo otwarty na przedłużenie kontraktu z Borussią. Dlaczego tak było? Ponieważ grałem tam przez osiem i pół roku i zawsze doświadczałem ekstremalnego wsparcia. Przeżyłem tam wspaniałe lata, mieliśmy bardzo otwarte dyskusje wewnętrzne, mogliśmy spojrzeć sobie w oczy. Bardzo to sobie ceniłem”.
…grą trójką lub czwórką obrońców:
„…Nie preferuję niczego. Na tym poziomie bardzo ważne jest, aby zespół mógł się dostosować i również zmienić system w trakcie meczu. Dla mnie, jako bramkarza, chodzi o niuanse. Trenujemy różne systemy, różne procedury. Ważne jest, abyś mógł zmienić system w trakcie meczu i w ten sposób wywołać „coś” u przeciwnika. Zasadniczo dobrze odnajduje się z obydwoma systemami”.
Komentarze