Już dziś wieczorem odbędą się pierwsze spotkania z udziałem piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec w ramach drugiej przerwy reprezentacyjnej w sezonie 2018/19.
Dokładnie o 20:45 przed szansą rozegrania spotkań dla swoich reprezentacji narodowych stanie trójka piłkarzy Bayernu Monachium. Portugalia z Renato Sanchesem w kadrze zagra na wyjeździe z Polską, gdzie kapitanem jest rzecz jasna najlepszy strzelec FCB – Robert Lewandowski.
O tej samej porze swój mecz rozegrają Hiszpanie, którzy zagrają na wyjeździe z Walią. Podczas gdy stawką starcia Polaków z Portugalczykami będą kolejne punkty w rozgrywkach Ligi Narodów UEFA, to Thiago i spółka zagrają ze swoimi rywalami towarzysko.
Jako ciekawostkę można nadmienić, iż dla Roberta może to być dzisiaj jubileuszowy, bo setny występ w kadrze narodowej! Do tej pory 30-latek rozegrał dla „Biało-czerwonych” 99 spotkań oraz zdobył 55 bramek, co jest zarazem najlepszym wynikiem w historii polskiej piłki.
Podczas gdy Robert Lewandowski (więcej niż pewne) zagra dziś późnym wieczorem od samego początku, to Renato Sanches być może otrzyma szansę gry w drugiej części starcia na Stadionie Śląskim w Chorzowie (na poprzednim zgrupowaniu pomocnik dwukrotnie wchodził z ławki).
Thiago również powinien się raczej spodziewać gry od samego początku (patrząc na jego występy w ostatnich tygodniach). Przewidywane jedenastki Polaków, Portugalczyków oraz Hiszpanów:
Polska XI: Fabiański – Bereszyński, Glik, Bednarek, Jędrzejczyk – Klich, Krychowiak, Kurzawa – Zieliński – Lewandowski, Piątek.
Portugalia XI: Patricio – Cancelo, Pepe, Dias, Rui – Neves, Carvalho, Pizzi – B. Silva, A. Silva, Bruma.
Hiszpania XI: Arizzabalaga – Azpilicueta, Bartra, Nacho, Gaya – Busquets, Saul, Thiago – Asensio, Morata, Suso
Przypominamy zarazem, że już jutro w akcji będziemy mogli oglądać kolejnego zawodnika Bayernu Monachium – Jamesa Rodrigueza – którego reprezentacja narodowa zmierzy się z drużyną Stanów Zjednoczonych (początek meczu w noc z czwartku na piątek o 1:30).
Powracając jeszcze do tematu naszej reprezentacji – jeśli podopieczni Jerzego Brzęczka pokonają w Chorzowie mistrzów Europy (liderzy z 3 oczkami), to staną się tym samym samodzielnym liderem w trzeciej grupie! Ostatnie miejsce zajmują Włosi, którzy mają na swoim koncie jeden punkt po dwóch meczach (remis 1:1 z Polską).
Jeśli wszelkie przewidywania przedmeczowe okażą się prawdziwe, to Robert Lewandowski powinien dziś zagrać w ataku u boku Krzysztofa Piątka, który ma za sobą udany początek sezonu we włoskiej Genui (13 bramek w 8 meczach).
− Na Portugalię mamy różne warianty złożenia naszego ataku. Robert nigdy nie grał razem z Krzysztofem Piątkiem, trzeba to mieć na uwadze. Jeśli jednak do tego dojdzie, to mam nadzieję, iż obaj dobrze zrozumieją się z resztą dziewięciu zawodników na murawie – powiedział selekcjoner Brzęczek.
Komentarze