DieRoten.pl
Reklama

Sanches i spółka walczą o kolejne punkty

fot.
Reklama

Dziś późnym wieczorem po raz kolejny będziemy mieli najprawdopodobniej okazję oglądać w akcji piłkarza Bayernu Monachium. Tym razem mowa o Renato Sanchesie.

Kto: Włochy vs Portugalia
Kiedy: Sobota, 20:45
Gdzie: Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie
Rozgrywki: Liga Narodów
Faworyt bukmacherów: Włochy (2,20)

Dokładnie o 20:45 mistrzowie Europy zmierzą się w kolejnym starciu Ligi Narodów. Tym razem Portugalczyków czeka wyjazdowy pojedynek z Włochami, którzy nie mają za sobą udanego okresu (zaledwie jedno zwycięstwo w sześciu spotkaniach).

Jak dobrze wiemy jedynym piłkarzem Bayernu reprezentującym drużynę Portugalii jest Renato Sanches, jednakże na występ pomocnika bawarskiego klubu nie ma raczej zbytnio co liczyć. Niewykluczone, że jak w ostatnich meczach kadry narodowej, Renato otrzyma szansę gry w drugiej połowie.

Warto mieć na uwadze, że ewentualna porażka podopiecznych Fernando Santosa nie sprawi, że zwycięzcy Euro z 2016 roku spadną z Dywizji B. Bez względu na układ sił w tabeli czeka nas jutro naprawdę ekscytujące spotkanie.

Faworytem bukmacherów są Włosi, którzy mieli w swojej historii okazję mierzyć się z Portugalczykami już 25-krotnie (dane pochodzą z serwisu "Soccerway"). Biorąc pod uwagę wszystkie statystyki, to zdecydowanie lepszym bilansem mogą pochwalić się zawodnicy "Azzurrich".

Bilans włoskiej reprezentacji w pojedynkach z portugalską drużyną rysuje się następująco − 17 zwycięstw, 2 remisy oraz 6 porażek. Ponadto na korzyść podopiecznych Roberto Manciniego przemawia też bilans bramkowy, albowiem mówimy o 49 strzelonych oraz 22 straconych bramkach.

Przewidywana jedenastka: Patricio - Cancelo, Dias, Neto, Rui - Carvalho, Neves, Pizzi, Silva, Silva, Bruma

Przypominamy zarazem, że trzy dni później, a dokładniej 20 listopada, na Estadio Dom Afonso Henriques w Guimaraes, mistrzowie Europy sprzed dwóch lat podejmą przed własną publiką gości z polskiej reprezentacji narodowej w rozgrywkach Ligi Narodów.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...