Joshua Kimmich wrócił do środka pola w Bayernie, ale w kadrze wciąż grywa po prawej stronie defensywy. Lothar Matthaeus chciałby jednak, aby zagrał w drugiej linii. Julian Nagelsmann odpowiada i tłumaczy, dlaczego nie widzi innej opcji niż prawa obrona.
Joshua Kimmich wciąż wzbudza dyskusje w niemieckim środowisku piłkarskim i wydaje się tylko, że ostatnie porażki (dzisiaj Niemcy ulegli Francji 0-2) sprawią tylko, że rozmowy będą jeszcze bardziej żywe. Kapitan reprezentacji Niemiec od dłuższego czasu występuje jako prawy obrońca, a Lothar Matthaeus uważa, że Kimmich powinien wrócić do środka pola.
Niektórzy mogliby pomyśleć, że Julian Nagelsmann niezbyt ceni pomocnika FCB w roli pomocnika, ale nic bardziej mylnego. Tak były trener “Die Roten” tłumaczy swój wybór:
– To nie znaczy, że musi być tak zawsze – powiedział selekcjoner niemieckiej kadry w rozmowie z “RTL”.
– Nie mamy w Niemczech prawego obrońcy, który zbliża się poziomem do Joshuy Kimmicha. To fakt – stwierdził Nagelsmann wprost.
Niemcy, z Kimmichem w składzie, ulegli dzisiaj Francji i zakończyli zmagania w Lidze Narodów na 4. miejscu.
 
            
             
            ![2. runda DFB Pokal: 1. FC Koeln vs Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/48a35cdd7f750ea3af46108f16699e9f.jpg) 
        ![8. kolejka BL: Borussia M'gladbach - Bayern Monachium [zapowiedź]](https://www.dieroten.pl/uploads/gallery/lg/b85f79a5f1d94a3cace7f4f830e0e87a.jpg) 
         
         
         
         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                         
                     
                     
                     
                    
Komentarze