DieRoten.pl
Reklama

Sabitzer z bramką, Lewy odpoczywał

fot.
Reklama

Wczorajszego wieczoru odbyły się pierwsze spotkania w ramach czwartej i ostatniej zarazem przerwy reprezentacyjnej w trwającym sezonie 2021/2022.

W ubiegły poniedziałek oficjalnie rozpoczęła się czwarta przerwa reprezentacyjna w sezonie 2021/22. Przypominamy, że z pierwszego zespołu Bayernu powołanych zostało 16 zawodników, zaś z Campusu aż 32, co jest nowym rekordem w historii klubu. Wczorajszego wieczoru mogliśmy oglądać w akcji przede wszystkim Austriaków oraz Polaków.

Szkocja 1:1 (0:0) Polska

Polska reprezentacja narodowa ma już za sobą pierwszy mecz w ramach marcowej przerwy reprezentacyjnej. Rywalem „Biało-czerwonych” w sparingu na Hampden Park w Glasgow była Szkocja.

Warto podkreślić, że był to zarazem debiut Czesława Michniewicza w roli selekcjonera. Co do przebiegu meczu, to pod względem statystyk lepsi byli Szkoci, którzy nie tylko wypracowali sobie więcej okazji bramkowych, ale i również dłużej utrzymywali się przy piłce.

Koniec końców pojedynek zakończył się wynikiem 1:1, zaś bramkę na wagę remisu w 94. minucie zdobył Krzysztof Piątek z rzutu karnego. Robert Lewandowski przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych, jako że odpoczywał przed wtorkowym bojem ze Szwedami.

Walia 2:1 (1:0) Austria

Równolegle z pojedynkiem w Glasgow, na Cardiff City Stadium w Cardiff, odbyło się spotkanie barażowe w ramach eliminacji do mistrzostw Świata w 2022 roku. Miejscowa Walia podejmowała reprezentację narodów Austrii.

Koniec końców Walijczycy pokonali swoich rywali 2:1, zaś Austriacy musieli pożegnać się z marzeniami o grze na Mundialu w Katarze. Jedyny reprezentant Bayernu w austriackiej kadrze, czyli Marcel Sabitzer, rozegrał pełne 90 minut i zdobył bramkę.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...