Choć z Bayernu odeszli już Corentin Tolisso oraz Marc Roca, to nie można wykluczyć, że niebawem do grona tej dwójki pomocników dołączy kolejny gracz FCB.
W ostatnim czasie pojawiło się wiele nowych plotek na temat dalszej przyszłości Marcela Sabitzera, którego umowa z „Bawarczykami” obowiązuje jeszcze przez trzy kolejne lata.
Nieoficjalnie mówi się, że Bayern ma być gotowy do sprzedaży Austriaka, jeśli na stole pojawi się oferta rzędu co najmniej 15 milionów euro. Niemniej jednak ostatnio w rozmowie dla „Sky”, wszelkie plotki rozwiał agent piłkarza, czyli Roger Wittmann, który zaznaczył, że 28-latek pragnie naprawić wszystko w FCB.
− Wszystko, co się o nim pisze, to wielka bzdura, ponieważ jest tylko jedna osoba, która o tym decyduje, a jest nią Marcel. Jeśli on mówi, że zostanie w Bayernie, to będzie tak na 100%. Nikt inny o tym nie decyduje – powiedział Wittmann.
− Ubiegły sezon nie był taki, jak chciał tego Bayern, ale nie był też taki, jak chciałby Marcel. Ściągnięty w ostatnim dniu okienka, nie miał przygotowań, do tego kontuzja i wirus. Takie coś się zdarza w piłce i wtedy dobry piłkarz staje się takim, który nie gra – mówił dalej.
− Sabitzer jednak postanowił to naprawić, to właśnie zrobi i teraz czeka na przygotowania, a potem karty i tak zostaną przetasowane. To, że przychodzi nowy zawodnik, nie oznacza, że od razu będzie grał. W Bayernie, tak jak wszędzie indziej, trzeba na to zapracować – podsumował agent Sabitzera.
W trakcie swojego pierwszego sezonu gry dla Bayernu Monachium, Marcel Sabitzer rozegrał w sumie 30 spotkań o stawkę (wszystkie rozgrywki), zaś jego dorobek to 2 tytuły, 1 bramka oraz 1 asysta.
Komentarze