Od kilku dni jednym z najgłośniejszych tematów związanych z Bayernem Monachium jest dalsza przyszłość Olivera Kahna.
Prezes bawarskiego klubu może niebawem stracić swoją posadę, albowiem wyniki sportowe oraz kwestie związane z zarządzaniem Bayernu budzą wielki niepokój w Radzie Nadzorczej monachijczyków.
22 maja dojdzie do spotkania członków RN, zaś jednym z głównych tematów będzie omówienie przyszłości Olivera Kahna. Według wielu niemieckich źródeł, rozstanie z legendarnym „Tytanem” wydaje się być całkiem realnym scenariuszem.
Kto mógłby jednak zastąpić Niemca, gdyby ten rzeczywiście został zwolniony po sezonie 2022/23? Dziennikarze spekulują, że jednym z kandydatów jest legendarny Uli Hoeness, który pełni funkcję wiceprezesa Rady Nadzorczej i koniec końców wciąż nieoficjalnie kieruje FCB, lecz z tylnego siedzenia.
Hoeness? Rummenigge może wrócić do FCB!
Jak czytamy w dzisiejszym wydaniu „Sport Bilda” plotki o powrocie Hoenessa do Bayernu w aktywnej roli wywołały zdziwienie w klubie. Zamiast tego, w korytarzach przy Saebener Strasse powtarza się nazwisko Karla-Heinza Rummenigge, który mógłby poprowadzić tymczasowo FCB, jeśli Kahn zostałby zwolniony.
Legendarny „Kalle” cieszy się obecnie jakże zasłużoną emeryturą, a jego rodzina nie jest podobno zbyt entuzjastycznie nastawiona do pojawiających się plotek – być może dlatego, iż są świadomi, że 67-latek dla dobra swojego FCB, dałby się ostatecznie przekonać na powrót, nawet na krótki czas.
Komentarze