Rotacja w meczu z Unionem?

Po intensywnym starciu z PSG Vincent Kompany staje przed kolejnym dylematem: czy Bayern Monachium może ponownie pozwolić sobie na rotację składu przed ligowym meczem z Unionem Berlin?

Po wyczerpującym i prestiżowym zwycięstwie 2:1 nad Paris Saint-Germain w rozgrywkach Ligi Mistrzów, Bayern Monachium wraca do ligowej codzienności. W sobotnie popołudnie mistrzowie Niemiec zmierzą się z 1.FC Union Berlin na Stadionie An der Alten Foersterei, a głównym pytaniem przed tym spotkaniem pozostaje kwestia rotacji składu. Trener Vincent Kompany stoi przed trudnym zadaniem utrzymania intensywności gry przy jednoczesnym zarządzaniu zmęczeniem swoich kluczowych piłkarzy.

W ostatnich tygodniach belgijski szkoleniowiec udowodnił, że potrafi odważnie rotować składem. Przed wyjazdem do Paryża odpoczynek otrzymali m.in. Luis Diaz, Michael Olise oraz Harry Kane – a mimo to Bayern pewnie pokonał Bayer Leverkusen 3:0. Teraz pojawia się pytanie, czy podobny manewr jest możliwy także przed starciem z Unionem.

− Zobaczymy, kto zagra jutro. Zawsze pojawia się pytanie: »Kiedy zawodnicy robią sobie przerwę?«. A kiedy robią sobie przerwę, pytanie brzmi: »Dlaczego robią sobie przerwę?«. Zawsze analizujemy sygnały płynące z ich ciał, ale jeśli są w dobrej formie, dobrze zregenerowali się, są gotowi do następnego meczu, to bierzemy to pod uwagę – powiedział wczoraj trener FCB.

− Raphael Guerreiro ma kilka zastrzeżeń po meczu z Leverkusen, więc profilaktycznie potraktowaliśmy go nieco łagodniej – podsumował Vincent Kompany.

Wszystko wskazuje więc na to, że Kompany podejmie decyzję dopiero po ostatnim treningu i analizie obciążeń zawodników. Mecz Bundesligi rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:30 CET, a Bayern – niezależnie od wyboru składu – będzie zdecydowanym faworytem w walce o kolejne ligowe punkty.