DieRoten.pl
Reklama

Robben: Nie chcemy niespodzianki na początku sezonu

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Do restartu rozgrywek w Bundeslidze pozostało już niewiele czasu. Dokładnie dziś o 20:30 Bayern podejmie na własnym podwórku TSG Hoffenheim w ramach pierwszej kolejki.

Mistrzowie Niemiec mają już za sobą pierwsze dwa oficjalne spotkania nowego sezonu − klub pokonał w Superpucharze Niemiec Eintracht Frankfurt 5:0, zaś w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec monachijczycy ograli 1:0 SV Drochtersen/Assel. Arjen Robben nie ukrywa, iż jest szczęśliwy z powodu startu Bundesligi.

Oczywiście jestem podekscytowany startem Bundesligi. To inne rozgrywki, czeka nas 34 kolejek. Odczucia są intensywniejsze, w końcu się zaczyna! To jak nagroda za ciężki okres przygotowawczy. Jestem szczęśliwy, że znowu się zaczyna − powiedział Robben.

W pierwszym meczu "Bawarczycy" zmierzą się z TSG Hoffenheim, który w minionym sezonie pokonał przecież FCB 2:0. Holender nie ukrywa, że spodziewa się trudnej przeprawy. Choć Bayern ma już za sobą dwa zwycięstwa, to 34-latek nadal dostrzega wiele elementów do poprawy.

Jesteśmy na dobrej drodze, ale wciąż jest wiele rzeczy do poprawy. Nie pracowaliśmy z pełnym składem zbyt długo. Spora część dołączyła dopiero podczas obozu nad Tegernsee. Jest wiele do poprawy, potrzebujemy praktyki meczowej. Jesteśmy jednak gotowi na restart Bundesligi − dodał.

− To będzie ciężki mecz z TSG. To nie będzie spacerek, gdyż oni są w doskonałej formie. Wygrywali podczas obozu wysoko z różnymi rywalami. Zaś w Pucharze Niemiec wygrali aż 6:1. Są bardzo dobrą drużyną... Musimy być ostrożni od samego początku, nie chcemy niespodzianki na początku − zauważył holenderski skrzydłowy.

Pod koniec wywiadu Arjen Robben otwarcie stwierdził, iż rozgrywki Bundesligi wciąż pozostają dla niego jednymi z najlepszych w całej Europie.

Bundesliga wciąż jest dla mnie jedną z najlepszych lig, jeśli mnie pytacie. Można to było dostrzec w okresie przygotowawczym. Było wiele sparingów przeciwko włoskim i hiszpańskim zespołom, zaś kluby z Bundesligi wygrywały... Ludzie wciąż widzą Anglię i Hiszpanię jako dwie najlepsze ligi, ale moim zdaniem BL nadal jest mocna. Jest ciekawa do oglądania, liczba widzów jest niesamowita − zakończył.

Źródło: Różne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...