Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy z dniem 1 lipca 2019 roku oficjalnie zawodnikiem rekordowego mistrza Niemiec przestał być legendarny skrzydłowy Franck Ribery.
Francuz co prawda wciąż pozostaje bez klubu, ale całkiem możliwe, że już niebawem poznamy nowego pracodawcę legendarnego zawodnika Bayernu Monachium, który na stale zapisał się na kartach historii klubu i Bundesligi.
W ostatnich tygodniach i miesiącach pisano o wielu kierunkach (między innymi Australia, Katar czy Turcja), ale jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom francuskiego " L’Equipe", to usługami 36-latka miał zainteresować się AS Monaco, który na co dzień rywalizuje w rozgrywkach francuskiej Ligue 1.
Dziennikarze poinformowali jednak, że Franck Ribery odrzucił ofertę "Les Rouge et Blanc". Jak się dowiedzieliśmy 9-krotny mistrz Niemiec nie chce grać dla jakiegokolwiek innego klubu w Francji i Niemczech, ponieważ drużynami jego serca są Bayern Monachium oraz Olympique Marsylia.
To samo źródło donosi, że zatrudnieniem Francuza tego lata był zainteresowany Liverpool, którego trenerem jest doskonale nam znany Juergen Klopp. Transfer 36-latka miał być jednak zależny od tego jakie zmiany zajdą w kadrze "The Reds".
Póki co w ofensywie triumfatorów Ligi Mistrzów w sezonie 2018/19 nie doszło do żadnych zmian, nie zwolniło się żadne miejsce, dlatego też w kierunku pozyskania Ribery'ego poczyniono niewielkie postępy. Dziennik " L’Equipe" podkreśla, że wielkim fanem Francka jest Klopp.
Komentarze