DieRoten.pl
Reklama

Ribery – ekspert od Werderu

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Już jutro Bayern Monachium podejmie na własnym podwórku drużynę Werderu Brema, która nie może pochwalić się zbyt dobrym bilansem w pojedynkach z monachijczykami.

Dla jednego z zawodników Bayernu Monachium najbliższy rywal, czyli Werder Brema należy do jednego z najbardziej lubianych zespołów. Franck Ribery, bo o nim mowa w 19 spotkaniach przeciwko bremeńczykom zdobył już 12 bramek.

To właśnie przeciwko Werderowi 34-letni skrzydłowy rozegrał swój pierwszy mecz dla Bayernu w lipcu 2007 roku. Co więcej Francuz w swoim debiucie zdobył wtedy dwie bramki w wygranym 4:1 meczu Pucharu Ligi Niemieckiej.

Również przeciwko Werderowi Ribery zdobył swojego pierwszego gola w Bundeslidze. Nastąpiło to dokładnie w meczu 2. kolejki niemieckiej Bundesligi w sezonie 2007/08. Tamtego popołudnia Francuz nie tylko zdobył bramkę z rzutu karnego, ale i swoim występem zaczarował wszystkich kibiców "Dumy Bawarii".

Zdobywca potrójnej korony z 2013 roku zdobył jak na razie 12 bramek w 19 ostatnich spotkaniach przeciwko Werderowi Brema i co więcej Francuz nie przegrał żadnego z tych spotkań (16 zwycięstw, 3 remisy). Franck Ribery z całą pewnością jeśli tylko otrzyma szansę gry od początku w pojedynku z Werderem, to będzie chciał poprawić swój dorobek bramkowy w nadchodzącym pojedynku przeciwko bremeńczykom i podobnie jak przed tygodniem wpisać się na listę strzelców.

– To było coś dobrego i bardzo emocjonalnego. W końcu to mój pierwszy gol w tym sezonie. To był dobra bramka i zdobyta w odpowiednim momencie – powiedział Franck Ribery po meczu z Leverkusen.

Mimo swojego wieku Franck Ribery nadal nie przestaje zaskakiwać i jak dowiadujemy się z wypowiedzi jego kolegów czy samego Juppa Heynckesa – weteran bawarskiego zespołu nadal pozostaje cennym i przydatnym zawodnikiem w ekipie "Dumy Bawarii".

– On jest bardzo ważny dla naszego zespołu, jest bardzo aktywny i nawet w wieku 34 lat nadal pokazuje młodszym jak powinno się grać w piłkę – powiedział Sven Ulreich.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...