DieRoten.pl
Reklama

Reus: Uważam, że to bardzo surowa decyzja sędziego

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Po tym jak tydzień temu monachijczycy pokonali na własnym podwórku Arminię Bielefeld, tym razem podopieczni Juliana Nagelsmanna mierzyli się na wyjeździe z Borussią Dortmund.

Spotkanie w Dortmundzie momentami było bardzo wyrównane, zaś obie ekipy nieustannie wymieniały cios za ciosem. Ostatecznie skuteczniejsi okazali się jednak mistrzowie Niemiec, którzy strzelili o jedną bramkę więcej niż BVB i odnieśli zwycięstwo 3:2.

Tradycyjnie już po meczu w strefie mieszanej dla dziennikarzy, na pytania odpowiadali piłkarze i trenerzy obu klubów. W przypadku Borussii, na temat przebiegu starcia na Signal Iduna Park wypowiedział się Marco Reus, który nie ukrywał swojego rozczarowania decyzjami sędziego.

− Nawet nie widziałem sytuacji z Matsem. Sędzia powiedział mi, że jest to sytuacja 50/50. Wtedy nie ma prawa dyktować rzutu karnego. Uważam, że to bardzo surowa decyzja – powiedział Reus.

− Moja sytuacja była wyraźna, kiedy widzę to raz jeszcze. Powinien przynajmniej na to spojrzeć. To był karny. Szkoda, że nie ocenił tego na monitorze VAR. Gdybyśmy otrzymali jedenastkę i ją wykorzystali, to wszystko mogło wyglądać inaczej – mówił dalej.

− To był wspaniały mecz dla kibiców. Mieliśmy niesamowitą ilość wolnego miejsca. Musimy grać lepiej. Byliśmy pod kontrolą i zawsze mieliśmy to przekonanie, że możemy wygrać ten mecz – podsumował Marco Reus.

Dzięki wczorajszej wygranej nad Borussią Dortmund, piłkarze Bayernu Monachium umocnili się na pozycji lidera niemieckiej Bundesligi i po czternastu kolejkach mają obecnie cztery punkty przewagi nad dortmundczykami.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...