Rekordowy start to nie wszystko. Czego Bayern może nauczyć się od Milanu?

Bayern pobił europejski rekord startu sezonu! 16 zwycięstw z rzędu robi wrażenie. Historia pokazuje jednak, że to nie gwarantuje sukcesu. Za przykład służy legendarny AC Milan. Co spotkało włoski zespół i dlaczego to przestroga dla Bayernu?

W ostatnią sobotę, w meczu z Unionem Berlin, Bawarczycy dopiero po raz pierwszy w tym sezonie stracili punkty. Mimo to, forma zespołu Vincenta Kompany’ego jest bezdyskusyjnie znakomita. Historia uczy jednak, że nawet najlepsze drużyny potykały się po rewelacyjnym początku.

Jak możemy przeczytać w “TZ”, idealnym przykładem, który powinien służyć jako ostrzeżenie, jest AC Milan. To właśnie legendarny włoski zespół był do tej pory rekordzistą Europy pod względem najlepszego startu. W sezonie 1992/93 “Rossoneri” wygrali aż 13 kolejnych spotkań na początku rozgrywek. Ówczesna drużyna, z takimi gwiazdami jak Ruud Gullit, Marco van Basten, Franco Baresi czy Paolo Maldini, była uznawana za jedną z trzech najlepszych na świecie.

Co stało się później? Po fantastycznym starcie Milan zaczął tracić impet. Ogromny wpływ na to miał pech i plaga kontuzji. Marco van Basten po 13. kolejce Serie A doznał poważnego urazu i w zasadzie nigdy nie wrócił już do pełni formy.

Konsekwencje były bolesne. Milan obronił mistrzostwo Włoch dopiero w przedostatniej kolejce. Natomiast w Pucharze Włoch odpadli w półfinale, a w finale Pucharu Europy, rozgrywanym na Stadionie Olimpijskim w Monachium, przegrali 0-1 z Olympique Marsylia.