DieRoten.pl
Reklama

Reakcje: Freiburg zasłużył na ten punkt

fot.
Reklama

W ostatnim meczu w ramach 33. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje czterdzieste dziewiąte oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem Bayern mierzył się z SC Freiburg.

Zawodnicy Bayernu nie powtórzyli tym razem wyczynu sprzed tygodnia i tym razem tylko zremisowali 2:2 z Freiburgiem. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Robert Lewandowski oraz Leroy Sane. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z FCB i SCF.

Hansi Flick:

− Robert przed rokiem rozegrał najbardziej udany sezon w karierze - zdobył z kolegami tryplet i został Piłkarzem Roku FIFA i UEFA. Teraz jeszcze wyrównał historyczny rekord Gerda Muellera. Oczywiście to zawsze jest zasługą drużyny, która stwarza mu okazje do strzelania goli. Dziś powinniśmy nawet strzelić na 3:1, ale Freiburg zasłużył na punkt dzięki drugiej połowie. W ciągu ostatnich kilku lat nigdy byśmy nie uwierzyli, że rekord Gerda zostanie wyrównany. Ale w piłce wszystko jest możliwe. W tej chwili Robert jest najlepszym napastnikiem na świecie. Co będzie dalej, trzeba będzie poczekać i zobaczyć. Jak długo utrzyma ten rekord, o tym zadecyduje rywalizacja.

Robert Lewandowski:

− To wielki zaszczyt. Dla mnie, ale także dla współczesnej historii Bundesligi w Niemczech. Bardzo się z tego cieszę. To był legendarny rekord, który utrzymywał się przez długi czas. To, co osiągnął Gerd Mueller, było po prostu niesamowite. Nigdy nie sądziłem, że uda mi się dzielić z nim ten rekord. Jestem bardzo dumny i jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby to przetrawić. Ten rekord należy do całego zespołu. To nie tylko moje nazwisko na tej liście, to zasługa całego zespołu.

Thomas Mueller:

− Ciężko to opisać, bo to normalne u Lewego. Po prostu strzela hat-tricki i niemal cudem jak z kapelusza czaruje bramkę za bramką. To nie jest też tak, że robi to tylko przez jeden sezon, ale w ostatnich latach zdobywa niesamowicie dużo bramek. To jest po prostu szalone. Dzisiaj miał nawet dwie kolejne wielkie szanse. To także zwykły facet, ale bardzo, to bardzo skuteczny w ataku. Nie potrafię nawet historycznie skontekstualizować czegoś takiego. Gole Gerda Muellera doprowadziły ten klub do miejsca, w którym teraz jesteśmy. Bez Gerda byłoby zupełnie inaczej. Może i wielu z nas tylko by chodziło sobie na mecze, zamiast w nich grać. Bez niego klub w takiej formie, w jakiej istnieje dzisiaj, nie istniałby - to fakt. Klub stał się wielki dzięki takim zawodnikom jak on, a teraz, gdy Lewy wyrównał jego rekord, można się tylko nad tym pochylić i docenić to. Cieszymy się szczęściem Roberta i doceniamy go.

Christian Guenter:

− Na boisku zrobiliśmy dokładnie to, co chcieliśmy zrobić. Bayern to najlepsza drużyna w Niemczech, ale zaoferowaliśmy im dobrą walkę. Może i ten punkt był szczęśliwy, ale w zasłużony.

Źródło: FCB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...