W ostatnim meczu 25. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje trzydzieste siódme oficjalne spotkanie w sezonie 2019/20. Tym razem monachijczycy mierzyli się z ekipą FC Augsburg.
Zawodnicy Bayernu Monachium nie zawiedli oczekiwań swoich fanów i pokonali FC Augsburg 2:0 po bramkach Thomasa Muellera oraz Leona Goretzki. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko Hansi Flick, ale i również kilka innych osób związanych z Bayernem i Augsburgiem.
Hansi Flick:
− Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to trudny mecz, zwłaszcza pierwsza połowa to potwierdziła. Augsburg wykonał bardzo dobrą pracę. Tak jak się spodziewaliśmy - cofnęli się głęboko, starali się wywrzeć na nas presję i zamykali wolne przestrzenie na boisku. Brakowało nam szybkości i płynności, do czego nie jestem przyzwyczajony. Zdobyliśmy pierwszą bramkę, ale nie byliśmy wstanie zamknąć wyniku tego meczu. Drugi gol był dla nas pewnego rodzaju ulgą. Koniec końców cieszę się, że zdobyliśmy kolejne 3 punkty, czego też chcieliśmy.
Thomas Mueller:
− Miałem szansę tuż przed przerwą, powinienem strzelić bramkę. Po przerwie byliśmy już lepsi. Stwarzaliśmy sobie więcej okazji bramkowych. Niemniej jednak nawet wtedy brakowało nam tego instynktu zabójcy i bezwzględności, które prezentowaliśmy w ostatnich tygodniach. Mimo naszej pełnej dominacji, musimy podziękować Manuelowi za utrzymanie prowadzenia w 85. minucie. Nie na takim poziomie chcemy grać, to nie był poziom, który prezentowaliśmy w ostatnich tygodniach.
David Alaba:
− Osiągnęliśmy nasz cel, to było zasłużone zwycięstwo. Powinniśmy strzelić te bramki wcześniej, mieliśmy klarowne okazje bramkowe. Należało wykorzystać je wcześniej. Nie zrobiliśmy tego, ale to było ważne, aby zgarnąć trzy punkty i powiększyć przewagę.
Martin Schmidt:
− Gratulacje dla Bayernu, wszystko zależy od Was, nadal wiele jest możliwe do zrobienia. Zasłużyliśmy na nieco pochwał za nasz występ. Dłuższymi momentami graliśmy dobrze, mogliśmy coś ugrać. Niestety nie wystarczyło to. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie bardzo ciężko, od razu wyznaczyliśmy sobie nasze cele. Straciliśmy bramkę tuż po przerwie. Musieliśmy wtedy podejmować większe ryzyko, więc Bayern miał kilka okazji. Mieliśmy nieco szczęścia i utrzymywaliśmy się jeszcze w grze, po czym mieliśmy wielką okazję. Jeśli chcemy coś ugrać, to musimy wykorzystywać takie sytuacje. Koniec końców przeważyła jakość, która u FCB jest bardzo duża.
Florian Niederlechner:
− Rozegraliśmy świetne zawody. Pragnęliśmy utrzymać wynik meczu otwarty przez jak najdłuższy czas. Mogliśmy doprowadzić do wyrównania, powinienem był wykorzystać tę szansę. Przepraszam zespół za to.
Komentarze