DieRoten.pl
Reklama

PUchar UEFA: FC Bayern Monachium - Aris Saloniki

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Będą fajerwerki, grzaniec i pierniki, jednak przed upływem ostatnich 90 minut gry w piłkę tego roku nie ma w Bayernie powodów, aby popaść w nastrój świąteczny. Przeciwko Arisowi Saloniki świeżo upieczony niemiecki Mistrz Jesieni musi odnieść zwycięstwo, aby w tabeli grupowej Pucharu UEFA znaleźć się na pierwszym miejscu. Chcemy zwycięstwa w grupie, dzięki temu święta Bożego Narodzenia będą idealne – wyznał Uli Hoeneß.

Do awansu do następnej rundy Bayernowi w starciu z piątą drużyną ligi greckiej wystarczyłby remis, który zapewnił by jednak tylko drugie, czy też trzecie miejsce w tabeli PUEFA. W wypadku porażki, grozi nawet na pięć dni przed Bożym Narodzeniem „prezent na wzór rózgi” - jeśli jutro Braga wygra z Belgradem, Bayern by odpadł.

Kolejny mecz przeciwko 11 broniących się zawodników

Chcemy być na pierwszym miejscu. To nasz zdecydowany cel ­– powiedział Ottmar Hitzfeld podkreślając zarazem jakie to wielkie korzyści niesie z sobą – wtedy zagrany w 1/16 finału najpierw na wyjeździe, przeciwko drużynie która w fazie grupowej zajęła 3 miejsce. Jeśli Bayern zajmie drugie miejsce, to w losowaniu trafi na ”spadkowicza” z Ligi Mistrzów.

Myśli o takim scenariuszu piłkarze rekordowego Mistrza Niemiec w środowe przedpołudnie chcą jak najbardziej od siebie oddalić. Wcześnie zdobyta bramka byłaby warta złota, dzięki niej puściłaby blokada – zdradza trener. Strzelanie bramek nie zostanie jednak ułatwione Bayernowi przez przeciwników, o tym przekonany jest również sam Generał. Na wyjeździe Saloniki grają zazwyczaj w defensywnym ustawieniu. Wychodzę z założenia, że na początku będziemy musieli złamać skondensowaną frakcję obronną.

Więcej ryzyka podczas ataków

Właśnie przeciwko tak grającym drużyną bardzo ciężko grało się drużynie z Monachium ostatnimi czasy. Ostatnio w lidze dwa mecze z rzędu nie strzelili bramek. Chcąc to zmienić trener w meczu przeciwko Arisowi życzy sobie – większej konsekwencji w polu karnym - orazwysokiego ryzyka – podczas grania podań. Chcemy naszym fanom zapewnić ładną grę i znów zacząć strzelać bramki - powiedział Luca Tonipostaramy się zagrać wielki mecz.

Trzeba przy tym jednak pamiętać, aby nie przecenić przeciwnika. Fatalnie byłoby mówić o „małej” drużynie. Oni mają dobrych piłkarzy, a w PUEFA rozegrali już dobre mecze - przestrzegał Miroslav Klose swych kolegów przed Grekami, którzy podobnie jak jego drużyna w PUEFA jeszcze nie przegrali(zwycięstwo i dwa remisy). Miro uważa, że piłkarze Arisu są – ruchliwi, kąśliwi i agresywni. Do tego Hitzfeld dodał jeszcze techniczność oraz siłę przebicia. To drużyna z wieloma Brazylijczykami i Hiszpanami.

Kahn, Lucio oraz Toni przed powrotem

Trener Bayernu w ostatnim meczu sezonu od swoich piłkarzy jeszcze raz wymaga – jeszcze jednej mobilizacji sił. Mamy zamiar przycisnąć przeciwnika od samego początku, nie pozwolić mu dojść do gry, a w defensywie chcemy ich zranić. Tym lepiej, że Hitzfeld przeciwko Salonikom ma do dyspozycji więcej alternatyw w składzie. Oliver Kahn(po zawieszeniu przez trenera) oraz Lucio(zawieszenie za czerwoną kartkę) znów są do dyspozycji w środowym meczu, podobnie jak wracający po kontuzji Luca Toni.

Gramy u siebie, powinniśmy skupić się na naszych mocnych stronach. Dzięki temu wygramy ten mecz – mówi pewny swego Klose. Piłkarze chcą się pożegnać z kibicami zwycięstwem w meczu jak i w grupie oraz zdobytymi bramkami. Toni dodał – Abyśmy mogli z czystym sumieniem cieszyć się świętami.

Tak mogliby zagrać:

FC Bayern: Kahn - Lell, Lucio, Demichelis, Lahm - Schweinsteiger, van Bommel, Zé Roberto, Ribéry - Klose, Toni
W kadrze: Rensing, Van Buyten, Sagnol, Ottl, Sosa, Schlaudraff, Podolski

Aris Saloniki: Chalkias - Neto, Ppadopoulos, Marco Aurelio, Ronaldo - Nemplegeras, Clavo, Garcia, Javito, Pritas - Koke

Sędzia: Alon Yefet (Izrael)

Źródło: fcbayern.de


Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...