Po tym jak wczoraj popołudniu mistrzowie Niemiec zaprezentowali Lucasa Hernandeza, to dziś o tej samej porze przedstawiony został Jann-Fiete Arp, który wcześniej grał dla Hamburgera SV.
Młody Niemiec podpisał z "Bawarczykami" umowę, która będzie obowiązywać do końca czerwca 2024 roku. Za sprzedaż Janna-Fiete Arpa klub z Hamburga zarobił dokładnie 3 miliony euro.
Podczas zwołanej konferencji (obecny był również Niko Kovac) nowy nabytek "Gwiazdy Południa" odpowiadał na szereg pytań zgromadzonych na sali dziennikarzy. Choć w ostatnich tygodniach wiele mówiło się o możliwym wypożyczeniu Arpa, to on sam wiąże swoją przyszłość z FCB.
− Wszystko do tej pory układa się dobrze, pobyt tutaj sprawia mi radość. Muszę poznać moich kolegów i sztab szkoleniowy. Chcę trenować i rozwinąć się na tym poziomie. Moja przyszłość przede wszystkim związana jest z FCB − zauważył Fiete Arp.
− Mimo mojego młodego wieku posiadam już doświadczenie i to najważniejsza rzecz. Bayern jest większym klubem od HSV, ale wciąż jest podobny. Wszystko tutaj jest jak krok naprzód. Poziom ambicji również jest inny − mówił dalej.
− Muszę przyzwyczaić się do tutejszego dialektu. Kiedy lokalni mieszkańcy zaczynają używać bawarskiego żargonu, to ciężko jest ich zrozumieć − dodał nowy nabytek "Die Roten".
Pozyskując Fiete Arpa, mistrzowie Niemiec posiadają teraz w pierwszym zespole dwóch nominalnych napastników. Niekwestionowanym numerem jeden pozostaje Robert Lewandowski, który jest dla na 19-latka wielkim wzorem i idealną osobą, od której może się uczyć.
− Lewandowski to jeden z najskuteczniejszych napastników na świecie w ostatnich latach. 19-latek nie może sobie wyobrazić lepszego kolegi w zespole. To zawodnik kompletny, więc jest perfekcyjnym piłkarzem, od którego można się uczyć w każdym elemencie gry − podsumował.
Komentarze