DieRoten.pl
Reklama

Powrót do Bundesligi - zapowiedź meczu z Mainz

fot. Mat. prasowe
Reklama

W przeciągu całego tygodnia gwiazdy Bayernu Monachium przemierzyły tysiące kilomoetrów, aby reprezentować barwy swoich drużyn narodowych w meczach międzypaństwowych. Kibice mogli zobaczyć podopiecznych Pepa Guardioli w Argentynie czy w Chinach, zaś sam szkoleniowiec całą kadrę miał do dyspozycji dopiero w piątek. To bardzo późno zważywszy na to, iż już jutro FCB zmierzy się z FSV Mainz na Allianz Arena, gdzie pierwszy gwizdek rozbrzmi o godzinie 15:30. Pomimo tak skrócnego czasu przygotowań, nikt w stolicy Bawarii nie rozważna innego scenariusza niż 3 punkty dla lidera Bundesligi.

"Mainz miało dzień dni na koncentracje przed tym pojedynkiem, zaś my dopiero dzisiaj odbyliśmy pierwszą pełną sesję treningową" powiedział Guardiola, który doskonale sobie zdaje sprawę, jak ciężkie wyzwanie stoi przed jego zawodnikami, "już teraz wiem, że to będzie naprawdę ciężki pojedynek i na pewno nie czeka nas łatwa przeprawa". Dlatego też hiszpański szkoleniowiec nie czekał i skorzystał z wiedzy jaką mają Jan Kirchoff oraz Toni Tapalovic, którzy przed sezonem przenieśli się z Moguncji na Saebener Strasse. "Powiedzieli mi wiele pozytywnych słów na temat Thomasa Tuchela. Jestem przekonany, że to świetny szkoleniowiec" chwalił swojego oponenta Pep, "pokazują wymienność pozycji, dużo biegają i są świetnie poukładanym zespołem w obronie".

"To będzie twardy kawałek chleba, bowiem Mainz bardzo ciasno gra na tyłach" powiedział Mario Goetze, który ma nadzieję, iż jego drużyna "szybko zdobędzie bramkę". Reprezentant Niemiec, który przed długi czas leczył kontuzję, nie może na razie liczyć na to, iż dostanie szansę gry od pierwszych minut. "Jest dla niego trochę za wcześnie" powiedział Guardiola, który planuje wprowadzać 21-letniego piłkarza z pełną rozwagą. "Mogę dać mu pograć przez pewien czas i na pewno to zrobię" dodał Pep. Wyjściowe ustawienie powinno być takie same jak w poprzednim ligowym meczu. "Musimy jak najszybciej odzyskać swój rytm. Mam nadzieję, że tym razem zagramy lepiej niż z Hannoverem" stwierdził trener FCB, mając w pamięci ciężki mecz o ostatnich zgrupowaniach przeciwko Hannoverowi.

Szkoleniowiec głęboko wierzy, że miejscowa publika i własny stadion pomogą Bawarczykom w zaprezentowaniu pełni swoich umiejętności. "Do tej pory przed własną publicznością zagraliśmy zaledwie kilka dobrych minut" uważa Guardiola, który dla kontrastu podaje przykłady taki występów jak te w Gelsenkirchen, Leverkusen czy Manchesterze. "Jeśli wykorzystalibyśmy jedną lub dwie sytuacji z wielu, jakie mieliśmy, to na pewno byłoby jeszcze lepiej" mówi Thomas Muller po świetnym meczu FCB z Bayerem, w którym Monachijczycy uzyskali mało satysfakjonujący remis 1:1.

Jeśli już jesteśmy przy nazwisku Muller to w Mainz jest ich dwóch, ale obaj w chwili obecnej są kontuzjowani. Bramkarz Heinz ma uraz pleców, zaś napastnik Nicolai narzeka na bóle w stawie skokowym. Mainz przyjeżdża na Allianz Arena nieco osłabione, ale z pewnością nie planuje położyć się przed Bawarczykami i pozwolić się rozstrzelać. "Nie poddamy się bez walki" zapowiedział Thomas Tuchel. Już jutro przekonamy się jak będzie...

Przewidywane składy według magazynu Kicker:

FC Bayern: Neuer - Rafinha, J. Boateng, Dante, Alaba - Lahm - Robben, Schweinsteiger, T. Kroos, Ribery - Mandzukic

Mainz: Wetklo - Pospech, Bell, Noveski, Park - Baumgartlinger - N. Müller, Geis, Zimling, Choupo-Moting - Okazaki

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...