Niestety, ale od kilku dni jesteśmy świadkami okrutnej wojny, która toczy się w kraju naszego sąsiada na wschodzie, a będąc dokładniejszym na Ukrainie.
Na przestrzeni ostatnich kilkunastu i kilkudziesięciu godzin, na temat agresji Rosji na Ukrainę wypowiedziało się wielu sportowców oraz celebrytów. Swoje zdanie kilkukrotnie wyraził już Robert Lewandowski.
Przy okazji ostatniego pojedynku ligowego Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt, kapitan polskiej reprezentacji narodowej na znak protestu i gestu solidarności z Ukraińcami, założył na ramię opaskę z barwami Ukrainy. 33-latek podkreślił w pomeczowym wywiadzie, iż stoi za Ukrainą.
– Rano postanowiłem założyć opaskę ukraińską. To wszystko jest nie do przyjęcia, to boli, jestem przeciwnikiem wojny! Mam nadzieję, że cały świat wspiera Ukrainę. Stoję za Ukrainą – powiedział Lewandowski.
As an athlete, I can't pretend nothing is happening #StandWithUkraine pic.twitter.com/eL0ccpJhdG
— Robert Lewandowski (@lewy_official) February 26, 2022
Napastnik Bayernu Monachium oraz kapitan polskiej reprezentacji narodowej poruszył również kwestię bojkotu przez reprezentację narodową Polski, meczu barażowego z Rosją w ramach nadchodzącego pod koniec roku Mundialu w 2022 roku.
– Nie wyobrażam sobie, że mógłbym wejść na boisko, a potem zapomnieć o tym, co się stało. Myślę, że to było nie do przyjęcia dla nas i dla całego świata – podsumował Robert Lewandowski.
Komentarze