Jak to zwykle bywa w okolicach początku nowego sezonu, DFB i niemieckie media publikują dane odnośnie podziału środków z praw telewizyjnych.
Na kilka tygodni przed rozpoczęciem sezonu 2025/26 w
Bundeslidze, magazyn „Kicker” opublikował dane dotyczące podziału wpływów z
tytułu sprzedaży krajowych i zagranicznych praw telewizyjnych. Zestawienie nie
pozostawia wątpliwości: Bayern Monachium ponownie zainkasuje najwięcej –
dokładnie 83,4 miliona euro. To naturalna konsekwencja wyników sportowych,
pozycji medialnej i popularności klubu zarówno w kraju, jak i za granicą.
Dla Bayernu, który przygotowuje się do nowego sezonu pod
wodzą Vincenta Kompany’ego, to znaczące wsparcie finansowe na dalsze działania
kadrowe i organizacyjne. Belgijski szkoleniowiec przejął zespół latem 2024 roku
i po udanym pierwszym sezonie – zakończonym mistrzostwem Niemiec – planuje
dalszą ewolucję zespołu. Stabilność budżetowa i przewaga finansowa nad rywalami
są istotnym elementem strategii klubu.
Na kolejnych miejscach w zestawieniu uplasowały się inne
czołowe niemieckie kluby. Borussia Dortmund otrzyma 76 milionów euro, Bayer 04
Leverkusen – 75,45 miliona, Eintracht Frankfurt – 69,58 miliona, a RB Lipsk –
68,08 miliona euro. Wysoko w rankingu znalazł się także SC Freiburg, który
dzięki konsekwentnym wynikom w Bundeslidze i europejskich pucharach otrzyma
61,97 miliona euro.
Różnice w podziale środków wynikają z kilku kluczowych
kryteriów: pozycji w tabeli z ostatnich lat, wyników w europejskich
rozgrywkach, oglądalności oraz tzw. „wartości medialnej” (medienwirksamkeit),
która mierzy rozpoznawalność marki klubu na rynku.
Zupełnie inną sytuację finansową mają beniaminkowie.
Hamburger SV, który po latach powrócił do Bundesligi, może liczyć na 31,43
miliona euro. FC Koeln, również wracający na najwyższy poziom rozgrywkowy,
otrzyma 42,93 miliona euro. Choć są to kwoty zauważalnie niższe, pozwalają
nowicjuszom konkurować o stabilne utrzymanie w elicie.
Komentarze