Podpisanie kontraktu z byłym szkoleniowcem FC Barcelony Josepem Guardiolą przyniosło sporo obaw i znaków zapytania zarówno dla piłkarskich ekspertów, jak i kibiców drużyny Bayernu Monachium. Jednak po 8 miesiącach pracy hiszpańskiego szkoleniowca nikt nie ma już wątpliwości co do trenerskich umiejętności Pepa Guardioli.
Poza wynikami klase Guardioli potwierdzają również piłkarze. Tym razem zadowolenia z pracy z Hiszpanem nie kryje kapitan Bayernu Monachium Philipp Lahm:
- "Zmiany zawodników czy trenerów sprawiają, że baczniej się sobie przyglądasz, są alarmem i nie możesz spoczywać na laurach. Guardiola jest szalony na punkcie futbolu, ale oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To wielki fan, ekspert i trener w jednej osobie. Doskonale rozpracowuje każdego rywala i wyjaśnia jak należy grać. Wątpię, żeby ktokolwiek tak ciężko pracował jak on"- powiedział Lahm w rozmowie z angielskim dziennikiem "The Guardian".
Lahm wypowiedział się także o swojej nowej roli na boisku, która zmieniła się wraz z przyjściem byłego szkoleniowca FC Barcelony:
- "Wiedziałem, że jestem w stanie zmienić pozycję. Dzięki temu uczę się nowych rzeczy. Jestem lepszym graczem. Teraz muszę być pod grą cały czas, nieustająco myśleć i analizować. To fajne doświadczenie dla mnie" - przyznał.
W rozmowie z angielskimi dziennikarzami piłkarz pochwalił również drużynę Arsenalu Londyn, z którą już w najbliższą środę Bayern zmierzy się w kolejnej fazie rozgrywek Ligi Mistrzów:
- "Nie możemy doczekać się powrotu Ligi Mistrzów, zwłaszcza że czeka nas potyczka z Arsenalem. W tym roku przyglądam się ich grze z większym zaciekawieniem i jestem pod wrażeniem. Walczą o mistrzostwo Anglii i nie jest to kokieteria z mojej strony. Bardzo się rozwinęli. Są jeszcze silniejsi. Lubią być przy piłce i grać krótkimi podaniami" - analizował Lahm.
Komentarze