Jako że latem 2023 roku stolicę Bawarii może opuścić dwóch czołowych defensorów, Bayern pracuje już nad znalezieniem odpowiednich następców.
Jeśli mowa o pożegnaniach, to bliscy odejścia z klubu ze stolicy Bawarii mają być Benjamin Pavard oraz Lucas Hernandez, którzy poinformowali już o swoich decyzjach władze Bayernu.
W związku z tym „Bawarczycy” działają już za kulisami i mają być bliscy ściągnięcia na Allianz Arenę środkowego obrońcy SSC Napoli – Kim Min-jae. Koreańczyk przebywa obecnie na obowiązkowej służbie wojskowej, jednakże jego agent niemalże ustalił już wszystkie warunki 5-letniej umowy z FCB.
Przypominamy, że monachijczycy zapłacą około 50 milionów euro, albowiem tyle wynosi klauzula odejścia w umowie 26-latka z Włochami. Co prawda w social mediach pojawiają się pewne sceptyczne głosy w kwestii tego ruchu, ale zdecydowana większość kibiców oraz ekspertów jest przekonana, że reprezentant Korei Południowej będzie wielkim wzmocnieniem Bayernu.
Ostatnio na łamach dziennika „Bild” na temat Min-jae wypowiedział się jego były trener z Fenerbahce, a mianowicie Vítor Pereira. Portugalczyk jest przekonany, że Kim może stać się gwiazdą drużyny rekordowego mistrza Niemiec.
− Biorąc pod uwagę jakość Bayernu i ich przeciwników, zdobyłby ważne doświadczenie na najwyższym poziomie i podniósłby swoją grę na nowy poziom we wszystkich aspektach. Kim wciąż ma ogromny potencjał – powiedział Pereira.
− Jestem pewien, że przyszedłby, zagrał od razu i stał się gwiazdą zespołu – podsumował Vitor Pereira.
Komentarze