DieRoten.pl
Reklama

Pep o nauce niemieckiego i spotkaniu z Hoenessem

fot. Ł. Skwiot
Reklama

W latach 2013-2016 trenerem Bayernu Monachium był doskonale nam znany Pep Guardiola, który w czasie swojej trzyletniej przygody z FCB zdobył między innymi trzy tytuły mistrza Niemiec z rzędu.

W ostatnim obszernym wywiadzie dla „BBC” obecny szkoleniowiec Manchesteru City zdradził, że kilka lat temu Sir Alex Ferguson omalże nie pokrzyżował „Bawarczykom” planów zatrudnienia Guardioli jako nowego trenera.

W 2012 roku Uli Hoeness wybrał się do Chicago w interesach swojej firmy produkującej kiełbasę. Jak się później okazało celem wizyty 68-latka był też Nowy Jork, gdzie przebywał Katalończyk. Niemiec chciał przekonać Pepa do objęcia stanowiska trenera Bayernu Monachium.

Wystarczyło tylko kilka godzin, aby były opiekun Barcelony zgodził się na prowadzenie klubu ze stolicy Bawarii. Mimo wszystko tajemne spotkanie zostało niemalże przerwane przez Sir Alexa. Prezydent FCB zdecydował się na rendez-vous w takim miejscu, aby uniknąć wszelkiego rozgłosu i załatwić wszystko w tajemnicy.

Pechowo w restauracji niespodziewanie zjawił się Szkot, który był zaskoczony obecnością Hoenessa. Niemiec wybrnął jednak z sytuacji i stwierdził, że celem jego wizyty są oczywiście interesy firmy.

W dalszej części swojej rozmowy z dziennikarzem "BBC" Pep Guardiola odniósł się do trudów związanych z nauką języka niemieckiego. Katalończyk przyznał wprost, że był już nawet bliski zerwania umowy z Bayernem, gdyż początkowo miał spore problemy z niemieckim.

− Kiedy podpisałem kontrakt z Bayernem, to od razu zacząłem uczyć się niemieckiego. To było tak bardzo skomplikowane. Każdego ranka uczyłem się gramatyki po 3-4 godziny. Po 2 miesiącach stwierdziłem, że muszę zadzwonić do FCB i zerwać umowę. Dzieciom ciężko jest się nauczyć tego języka, więc jak 41-latek miałby niby dać radę? Poradziłem sobie jednak − powiedział Guardiola.

Źródło: BBC
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...