DieRoten.pl
Reklama

Pep: Mam większy problem z żoną, niż z Robbenem

fot.
Reklama

Arjen Robben przedłużył ostatnio kontrakt z Bayernem Monachium, co było lekkim zaskoczeniem dla tych, którzy usilnie wietrzyli konflikt z Pepem Guardiolą. Okazuje się jednak, że ambicje Holendra, w zestawieniu z systemem rotacji, nie są powodem napięć.

"Moja żona Cristina częściej narzeka na taktykę" - powiedział Katalończyk dziennikarzom - "Wciąż powtarza mi, że powinienem trzymać się składu, który wygrał poprzedni mecz".

"Wyjaśnienie jej systemu rotacji jest znacznie trudniejsze, niż powiedzenie Arjenowi Robbenowi, że będzie siedział na ławce...".

Biorąc pod uwagę fakt, że bawarczycy ostatnio w ogóle nie przegrywają, to niektórzy zawodnicy poprzyrastaliby do ławki. Każda seria musi się jednak kiedyś skończyć, z czego Pep doskonale zdaje sobie sprawę.

"Żaden trener nie zagwarantuje sukcesu na początku sezonu" - zaznacza Pep - "Nie ma magicznej formuły na wygrywanie".

"Gdyby tak było, to piłka nożna przypominałaby centrum handlowe. Każdy przychodziłby i brał te rzeczy, których potrzebuje. Wtedy jednak nie byłoby rywalizacji".

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...