DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Pech nie opuszcza Kima! Koreańczyk znów kontuzjowany

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Jak donosi "TZ", Kim Min-jae zmaga się z urazem po meczu na Cyprze. Jego występ w hicie z Eintrachtem jest mało prawdopodobny, choć Vincent Kompany zostawia sobie furtkę...

Jak dowiedzieli się dziennikarze “TZ”, uraz odniesiony we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z FC Pafos jest poważniejszy, niż początkowo sądzono. Okazuje się, że Kim Min-jae nie tylko przyjął bolesny cios w stopę, ale doznał również urazu torebki stawu barkowo-obojczykowego.

REKLAMA

To kolejny cios dla defensora, który w niedawnym spotkaniu z Hoffenheim musiał zejść z boiska z powodu przeciążenia mięśni łydki. Nie wspominając już o problemach z zeszłego sezonu…

Wobec powyższego, występ Kima w sobotnim hicie Bundesligi jest bardzo mało prawdopodobny. Klub nie chce podejmować żadnego ryzyka. 28-latek opuścił zarówno czwartkowy, jak i piątkowy trening z drużyną. Mimo to, trener Vincent Kompany na piątkowej konferencji prasowej zaskoczył:

— Min-jae prawdopodobnie będzie w kadrze.

Wygląda na to, że belgijski szkoleniowiec chciałby mieć swojego obrońcę do dyspozycji przynajmniej na ławce rezerwowych, jako opcję na “czarną godzinę”. Wciąż nie wiadomo, czy po meczu Kim pojedzie na zgrupowanie reprezentacji Korei Południowej. Tamtejsza federacja miała już zostać poinformowana o jego problemach zdrowotnych.

Źródło: TZ
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...