Joao Palhinha odżył na wypożyczeniu w Tottenhamie i teraz otwarcie mówi o trudnym czasie w Monachium. Portugalczyk twierdzi, że nie dostał szansy, na którą — jego zdaniem — sobie zasłużył.
Joao Palhinha szczerze opowiedział o swoim nieudanym pobycie w Monachium. Portugalczyk, który w 2024 roku dołączył do Bayernu z Fulham, przyznał, że jego przygoda w Bayernie była trudna i nie takiej roli się spodziewał.
– Nie miałem takich szans, na jakie moim zdaniem zasługiwałem. To nie był łatwy sezon dla mnie, ale w życiu są też takie etapy — powiedział podczas konferencji prasowej reprezentacji Portugalii.
Po roku spędzonym w Monachium Palhinha trafił latem do Tottenhamu Hotspur na zasadzie wypożyczenia. Sporo wskazuje na to, że może na stałe zostać w Londynie, co najwyraźniej jest mu na rękę.
– Teraz przeżywam szczęśliwy okres w życiu. Mam szanse, których wcześniej nie dostałem. Ufam ludziom, którzy ściągnęli mnie do Tottenham, a przede wszystkim trenerowi – powiedział, odnosząc się do Thomasa Franka, który prowadzi obecnie londyńczyków.
– Kiedy czujesz, że ludzie ci ufają, że jesteś w miejscu, gdzie jesteś mile widziany, wtedy wiesz, że to odpowiedni klub — dodał portugalski pomocnik.
REKLAMA
Komentarze