DieRoten.pl
Reklama

Oficjalnie: Rafinha w CR Flamengo!

fot. Photogenica
Reklama

Jak już doskonale wiemy z końcem sezonu 2018/19 z ekipą rekordowego mistrza Niemiec na pewno pożegna się czterech zawodników. Wśród nich można wymienić między innymi Rafinhę.

Jeszcze nie tak dawno temu przyszłość brazylijskiego defensora z niemieckim paszportem była wielką niewiadomą, ale kilka godzin temu oficjalnie potwierdzony został transfer 33-latka do ekipy CR Flamengo.

Rafinha podpisze z nowym klubem 2-letnią umowę i zostanie zaprezentowany 24 czerwca bieżącego roku. Wszystko to zostało potwierdzone przez wiceprezydenta brazylijskiej drużyny – Marcosa Braza.

Zatrudniliśmy Rafinhę. Znajduje się w Brazylii i później się zjawi u nas. Podpisze z nami 2-letnią umowę – oznajmił przed kamerami Braz.

Tym samym po ponad 14-letniej przygodzie w Europie 33-latek powraca do swojej ojczyny. Choć Rafinha kilkukrotnie wspominał, że posiada wiele ofert gry w europejskich klubach, to ostatecznie uniwersalny defensor zdecydował się na powrót do Brazylii.

Brazylijczyk z niemieckim paszportem pojawił się w Schalke 04 Gelsenkirchen w wieku 18 lat. Po 5 latach gry w niemieckiej Bundeslidze został kupiony przez włoską Genuę, gdzie nie zagrzał jednak zbyt długo miejsca, albowiem po roku powrócił do Niemiec, zaś jego nowym pracodawcą zostali „Bawarczycy”.

W Monachium Rafinha napisał najpiękniejszy rozdział w swojej karierze piłkarskiej. W Bayernie spędził 8 lat i zdobył od groma trofeów. Najważniejszym sukcesem bez dwóch zdań jest potrójna korona z 2013 roku, kiedy to wraz z kolegami sięgnął po mistrzostwo, Puchar Niemiec oraz Ligę Mistrzów.

Ogółem w czasie swojej przygody z „Gwiazdą Połunia” zdobył 18 tytułów, zaś jego dorobek to 266 spotkań, w których strzelił 6 bramek oraz zanotował 29 asyst.

Sukcesy Rafinhy w FCB:

− Liga Mistrzów
− Klubowe Mistrzostwa Świata
− Superpuchar Europy
− 7x mistrz Niemiec
− 4x Puchar Niemiec
− 4x Superpuchar Niemiec
− 266 spotkań / 6 bramek / 29 asyst

Źródło: CR Flamengo
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...