Odkąd kibice po raz ostatni gościli na Allianz Arenie, minęło już kilkanaście miesięcy. Dokładnie w marcu ubiegłego roku widzowie mieli okazję po raz ostatni śledzić FCB z poziomu trybun.
Niewykluczone jednak, że w niedalekiej przyszłości kibice znów powrócą na Allianz Arenę. Póki co w trakcie EURO (o ile pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna), to na stadionie będzie mogło zasiąść nawet 14,500 widzów.
Jeśli zaś mowa o spotkaniach Bayernu, to kiedy wszystko wróci już do normalności, to fanów czeka nie lada niespodzianka, albowiem monachijczycy postanowili zrezygnować z tradycyjnej metody drukowania biletów i przeszli na cyfrową wersję.
− Ponieważ zrównoważony rozwój, ochrona zasobów i redukcja emisji CO2 są centralnymi kwestiami w Bayernie i w sprzedaży biletów, zdecydowaliśmy, że na żadne przyszłe mecze na Allianz Arena nie będziemy oferować biletów drukowanych, takich jak roczna karta chipowa, ani biletów papierowych − powiedział Jan-Christian Dreesen.
− Oprócz zmniejszenia produkcji plastikowych i papierowych biletów, komunikacja za pomocą poczty elektronicznej eliminuje około 350 000 drukowanych listów, które wcześniej były wysyłane pocztą. Jest to cenny wkład w ochronę klimatu i oszczędzanie zasobów naturalnych − podsumował dyrektor do spraw finansów FCB.
Oczywiście kibice w dalszym ciągu będą mogli drukować bilety na własną rękę i będą one też respektowane na Allianz Arenie. Więcej informacji na temat zalet stosowania cyfrowych biletów i nie tylko, znajdziecie tutaj.
Komentarze